Napastnik, który otworzył ogień w kościele w południowej Kalifornii w niedzielę, zabił jedną osobę i ranił pięć kolejnych, to chiński imigrant, którym powodowała nienawiść do Tajwańczyków - poinformowały w poniedziałek władze stanowe.
Do incydentu doszło w tajwańskim kościele Geneva Presbyterian w Laguna Woods; wierni po pewnym czasie zdołali obezwładnić napastnika, którego aresztowała następnie policja.
FBI wszczyna śledztwo w tej sprawie, którą uznano za zbrodnię na tle politycznym - podała agencja Reutera.
Jedna osoba zmarła na miejscu zdarzenia, a cztery inne ofiary zostały ciężko ranne.
Oświadczył, że będzie pełnił funkcję szefa rządu do czasu wyboru swego następcy.
Nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy zostanie ono przez niego odczytane.
Na początku lipca 1997 roku zaczęło intensywnie padać, potem było już tylko gorzej...