Pomnik Matek Oddanych Dzieciom, przedstawiający wizerunek Katarzyny Smreczyńskiej - matki pisarza i współtwórcy ruchu regionalnego na Podhalu Władysława Orkana, został w sobotę odsłonięty w Pcimiu. W uroczystości wziął udział wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
"To jest pomnik postawiony naszym podstawowym wartościom i fundamentom cywilizacyjnym. Macierzyństwo, miłość matczyna to jest podstawa naszej cywilizacji, jedna z podstawowych wartości, na której się opieramy i na której opiera się nasze życie" – podkreślił wicepremier Piotr Gliński.
List na tą uroczystość skierował premier Mateusz Morawiecki. "Pośród setek pomników bohaterów bitew i historycznych wydarzeń, ten pomnik jest wyjątkowy. Pomnik Matek Oddanych Dzieciom wskazuje kobiety, które wychowują tych herosów z monumentu. Tym razem można dodać – na monumencie znajduje się heros szczególny" – odczytał list premiera minister Gliński.
"Ta prosta góralka miała jedno marzenie: sama niewykształcona chciała zapewnić swoim synom możliwość ukończenia szkół. Wiedziała, że to dobra droga, która zapewni jej dzieciom przyszłość. (...) Idea upamiętnienia i uhonorowania wszystkich bezimiennych matek oddanych dzieciom jest godna najwyższego szacunku" - napisał premier.
Wójt gminy Pcim Piotr Hajduk powiedział, że Katarzyna Smreczyńska była prostą i zacną kobietą, która swoim życiem i trudem podejmowanym na rzecz swoich synów, uosabia te wszystkie wartości, które cechują serca matek pełnych miłości do swoich dzieci.
Autorem pomnika jest artysta Czesław Dźwigaj, profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, autor licznych realizacji pomnikowych w kraju i na świecie. Budowa monumentu została w całości - w kwocie 280 tys. zł - sfinansowana w ramach programu Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku pod nazwą: „Rzeźba w przestrzeni publicznej dla niepodległej - 2021”. Inicjatorem projektu był Związek Podhalan.
Katarzyna Smreczyńska – gawędziarka ludowa i autorka opowiadań urodziła się 1 listopada 1846 roku w Porębie Wielkiej koło Rabki-Zdroju. Wychowywała się w bardzo ubogiej i wielodzietnej rodzinie chłopskiej. Pomimo że sama nie miała żadnego wykształcenia, usilnie zabiegała o dobre wykształcenie swoich synów – entomologa i pedagoga Stanisława oraz pisarza Władysława. Według literackich opisów Smreczyńska raz w miesiącu przemierzała ponad pieszo 70 km z Poręby do Krakowa, niosąc swoim synom żywność i czyste ubrania. Smreczyńska marła 5 października 1936 r. w Zakopanem.
Sam Władysław Orkan napisał: "Jeżeli mogę coś dać z dzieła mojego życia, to zawdzięczam to najpierw Bogu, a następnie matce. Nie byłoby tego, gdyby nie jej piechotne drogi do Krakowa" - te słowa zostały także uwiecznione na odsłoniętym w sobotę pomniku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.