Nowe tchnienie Ducha

Zielone Świątki. Patrząc okiem socjologa, pewnie przydałyby się spektakularne statystyki. A zmysł wiary podpowiada, że skoro Bóg powołał świat z niczego, to zgromadzeni w Wieczerniku wraz z Maryją mogą dokonać – pomimo niewielkiej liczby – bardzo wiele. „Nie siłą, nie mocą naszą / lecz mocą Ducha Świętego”.

W Wigilię Zesłania Ducha Świętego już po raz dwudziesty szósty odbyło się Spotkanie Młodych LEDNICA 2000 pod hasłem „Na krańce świata”. Za tymi słowami kryje się pragnienie Pana Jezusa, który posłał swoich uczniów z Wieczernika, a dziś posyła także nas do głoszenia Ewangelii. Pola Lednickie, które papież Franciszek określił jako „wymowne miejsce dla wiary Polaków” (1.06.2022), stanowią zaproszenie, aby powrócić do źródeł chrzcielnych Polski i wezwanie, aby na nowo wybrać Chrystusa i umocnić się w wierze. Symbol tegorocznego Spotkania stanowi różaniec z lednickim krzyżem (nawiązuje do ponadtysiącletniej historii Kościoła na ziemiach polskich) i rybką. Ojciec Tomasz Nowak OP, duszpasterz tegorocznego Spotkania przypomniał, że różaniec był zawsze symbolem i narzędziem, by trzymać się drogi wiary, a Maryja „pokazuje nam na Chrystusa, jak nikt inny”.

Mimo iż paschał, figura Zmartwychwstałego i czerwona stuła po ostatniej Mszy Niedzieli Zesłania Ducha Świętego opuszczają prezbiterium, to jednak Duch Święty wciąż aktywnie odnawia oblicze ziemi i ludzkich serc. Tworzy nową kulturę i nowego człowieka, który ma stawać się zwiastunem pokoju. Boski Ożywiciel wskazuje, że „szukanie Boga ‚we wszystkim’ i we wszystkich historycznych zdarzeniach wyzwala nasze życie z monologicznego egocentryzmu i zmienia je w dialogiczną otwartość” (T. Halik, Popołudnie chrześcijaństwa. Odwaga do zmiany, Kraków 2022, s. 11).

Odwaga (męstwo) wydają się dziś być na wagę złota. Nie chodzi o wyrzucanie swoich frustracji w krzykliwy sposób, który zagłusza spokój innych czy zaśmieca internetowe fora. Ale konstruktywne wykorzystanie posiadanych darów w tworzeniu, budowaniu kultury miłosierdzia, która kształtuje się w oparciu o spotkanie z innymi i dostrzeżenie ich konkretnych potrzeb. To Boże zaproszenie do „porzucenia obojętności i indywidualizmu, w których chcielibyśmy się zamknąć, by prowadzić życie wygodne i bezproblemowe” (Misericordia et misera, 20). By rozwijanie kultury miłosierdzia nie stało się wyłącznie „teorią miłosierdzia” potrzeba wytrwałej modlitwy, posłusznej otwartości na działanie Ducha Bożego, poznawania życia świętych i konkretnej bliskości z ubogimi.

Skoro „miłość jest bezinteresowna; nie praktykuje się jej dla osiągnięcia innych celów” (DCE, 31c). Dlatego dzięki pomocy Ducha Świętego stajemy się „gotowi do skutecznego i bezinteresownego wnoszenia naszego wkładu, aby sprawiedliwość i godne życie nie pozostawały okolicznościowymi frazesami, ale były konkretnym zaangażowaniem osób, które chcą być świadkami obecności królestwa Bożego” (MeM, 19). Dlatego w świecie, w którym często wielu ludzi łapie się na pozory, kardynał nominat Jean-Marc Aveline (64-letni metropolita Marsylii, który ma otrzymać biret kardynalski na konsystorzu 27 sierpnia br., „pasterz bliski ludziom”, którego „wiara jest zaraźliwa”) wskazuje, że Kościół instytucjonalny zamiast upartej ochrony siebie, musi „zgodzić się na utratę wszystkiego, by wygrać Chrystusa”.