Łódzka Caritas we współpracy z Miastem Łódź zbuduje osiedle 10 domów chronionych przeznaczonych dla uchodźców z Ukrainy i osób w kryzysie bezdomności. Do prowadzonej na ten cel zbiórki dołożył się m.in. papież Franciszek, a dwa domy chce ufundować abp Grzegorz Ryś.
O wspólnym projekcie, którego realizacja już się rozpoczęła, metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś wraz z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską poinformował w środę na konferencji prasowej w łódzkiej kurii. Jak wyjaśnił abp Ryś, pomysł stworzenia osiedla całorocznych domów dla uchodźców zrodził się na jednym ze spotkań komitetu zajmującego się pomocą w sytuacji kryzysu wojennego, w którym uczestniczą także przedstawiciele magistratu - zadeklarowali oni szybkie przygotowanie odpowiedniej działki.
"Idzie o dom dla ludzi, którzy z powodu trwającej 105 dni wojny w Ukrainie, musieli ją opuścić, poszukując bezpieczeństwa dla siebie i swoich rodzin. To przede wszystkim kobiety z dziećmi. (...) Polską specyfiką jest, że przyjmujemy naszych gości w domach, nie budujemy obozów dla uchodźców. Niezależnie od przekonań i wyznań ludzie pootwierali swoje domy, co z miesiąca na miesiąc staje się trudniejsze" - podkreślił metropolita łódzki.
Zaprezentował także pismo z Watykanu, podpisane przez jałmużnika papieskiego kardynała Konrada Krajewskiego, z którego wynika, że papież Franciszek zobowiązuje się do sfinansowania jednego domu na planowanym osiedlu i przelania 30,5 tys. dolarów na konto łódzkiej Caritas, bo to ona będzie podmiotem nadzorującym powstanie osiedla i jego funkcjonowanie.
Metropolita łódzki już wcześniej obiecał, że osobiście dołoży się do zbiórki, co potwierdził w środę.
"Zadeklarowałem, że sfinansuję budowę dwóch takich domów. Podtrzymuję to. To nie są pieniądze diecezji, ale pochodzą z honorariów za moje książki. To moje własne dochody, których nie mam na co wydawać, bo nie mam żony, dzieci, rodziny; moją jedyną rodziną jest łódzki Kościół, więc tym mogę ten Kościół wywianować" - odpowiedział na pytania o swój udział w zbiórce.
Przeczytaj też: Jak Kościół w Polsce pomaga Ukrainie?
Zdaniem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej inicjatywa stworzenia osiedla jest bardzo cenna - nie tylko ze względu na obecny cel, jakim jest pomoc uchodźcom, ale też przyszły, bowiem w dalszej perspektywie domki przeznaczone będą dla osób wychodzących z kryzysu bezdomności - przede wszystkim kobiet przebywających w domu samotnej matki.
"Mimo że w Łodzi pojawiają się mieszkania chronione tworzone w ramach rewitalizacji, to jednak zawsze będzie ich brakowało; zwłaszcza takich, które będą zaopiekowane i prowadzone przez organizacje trzeciego sektora, jakim jest Caritas" - dodała.
Magistrat zaproponował działkę przy ul. Opalowej na osiedlu Radogoszcz. Jest ona dobrze skomunikowana i gotowa do wykorzystania. Magistrat już prowadzi procedury związane z wystawieniem działki do sprzedaży; Caritas złożyła wniosek o możliwość zakupu z bonifikatą - łódzcy radni odniosą się do niego na pierwszej sesji po wakacjach.
Na osiedle domów chronionych przeznaczono ponad 2 tys. m kw. Na tym terenie zmieści się 10 budynków modułowych o powierzchni 35 m. kw. Według dyrektora łódzkiej Caritas ks. Andrzeja Partyki, każdy z domów może być zamieszkiwany przez cztery osoby; jego koszt to 130 tys. zł netto (ok. 160 tys. zł brutto), a w cenie zawarte jest wyposażenie. Inwestorzy liczą, że zasiedlenie pierwszych budynków będzie możliwe w IV kwartale; wiele w tym względzie zależy od producenta domów.
"Oprócz pieniędzy od papieża Franciszka mamy pieniądze z darowizn z Archidiecezji Łódzkiej - zarówno od ks. abp. Rysia, jak i ze zbiórki, która wciąż trwa. Tych wpłat na konto mamy obecnie 235 tys. zł i 50 tys. dolarów (w tym 30 tys. od papieża - przyp. PAP). Podejmujemy też działania związane z pozyskaniem środków zewnętrznych na wybudowanie osiedla" - dodał ks. Partyka.
Łódzka Caritas pozyskała z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej 811 tys. zł na aktywizację zawodową i społeczną osób z Ukrainy. Środki te będą wykorzystywane od lipca do końca 2023 r. Ks. Mieszkańcami domów chronionych zostaną ci, których sytuacja jest najtrudniejsza i którzy chcieliby zapuścić korzenie w Polsce - tak, by po uzyskaniu pracy i samodzielności, mogli np. sami wynająć mieszkanie. Caritas zapewni im wsparcie tłumacza, psychologa, doradcy zawodowego oraz pomoc finansową.
"My nie musimy szukać tych osób, bo one są w stałym kontakcie z nami. Przez ostatnie miesiące dziennie wydawaliśmy 700 paczek rodzinom ukraińskim. W kościelnych budynkach zakwaterowaliśmy 5 tys. osób. Kandydatów do zamieszkania w tych domach będzie znacznie więcej niż możliwości - podkreślił abp. Ryś.
Według zleconych przez Miasto badań, na podstawie algorytmów logowań telefonów o północy, w Łodzi mieszka 85-100 tys. Ukraińców. "Rzeczywistych danych nie potrafimy określić, bo nie mamy narzędzi do ich zweryfikowania" - zaznaczyła Zdanowska.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.