Przywódcy Kościołów w Sudanie Południowym przyjęli jako zachęcające przesłania nadziei przekazane przez światowych przywódców chrześcijańskich w przededniu przełożonej ekumenicznej pielgrzymki pokoju, jaka miała mieć miejsce od 5 do 7 lipca.
Papież Franciszek, arcybiskup Justin Welby z Canterbury oraz ks. dr Iain Greenshields, moderator Kościoła Szkocji, mieli udać się do Sudanu Płd. w dniach 5-7 lipca na zaproszenie prezydenta kraju, Salvy Kiira Mayardita. Jednak pielgrzymka została odłożona z powodu silnego bólu kolana papieża Franciszka.
„Otrzymaliśmy przesłanie nadziei od papieża i arcybiskupa Canterbury, które zostały umieszczone w telewizji państwowej” – powiedział arcybiskup Justin Badi Arama, prymas Kościoła Episkopalnego Sudanu Południowego.
Arcybiskup wyraził zarazem nadzieję na inny termin zaplanowanej ekumenicznej wizyty, gdyż jak przyznał, oczekiwania ludzi wobec ekumenicznej wizyty były wielkie. Również Rachael Juan, koordynator Rady Kościołów Sudanu Południowego, powiedział, że ludzie dobrze przyjęli przesłanie, jak i, że oczekiwanie na obecność pasterzy Kościołów było wysokie. „Ludzie mieli nadzieję, że zobaczą przywódców. Niektórzy są rozczarowani, ale wciąż jest nadzieja” – powiedział.
Podczas pobytu w Sudanie Południowym przywódcy religijni mieli spotkać się z prezydentem Kiirem Mayarditem i jego zastępcami, przywódcami lokalnego Kościoła, uchodźcami wewnętrznymi, oraz w stolicy Dżubie poprowadzić czuwanie modlitewne w intencji pokoju.
Wizyta miała na celu dążenie do pokoju i pojednania oraz wyrażenie solidarności globalnego Kościoła z cierpiącymi milionami mieszkańców Sudanu Płd..
„Nie traćmy wiary, miejmy nadzieję na jak najszybsze spotkanie” – powiedział papież Franciszek w niedawnym orędziu skierowanym do mieszkańców Demokratycznej Republiki Konga i Sudanu Południowego.
Arcybiskup Justin Welby wezwał z kolei przywódców Sudanu Południowego do dążenia do pokoju, wskazując, że Bóg widzi i zna cierpienie ludzi.
Według sudańskiego acrybiskupa Arama najbardziej palące problemy Sudanu Południowego to brak bezpieczeństwa z powodu przemocy, wyzwania gospodarcze i długo trwające wdrażanie porozumienia w sprawie rozwiązania konfliktu w Sudanie Południowym.
„Wzywamy chrześcijańskich przywódców na całym świecie, aby nadal modlili się za Sudan Południowy, abyśmy mogli mieć prawdziwy i trwały pokój i stabilność” – powiedział arcybiskup.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.