Dziewczynkę znalazła idąca do pracy pielęgniarka. Pudło było postawione na masce samochodu w pobliżu szpitala Gerarda we włoskiej Monzy. Kobieta zaalarmowała miejscową policję.
Policjanci informują we włoskich mediach, że pielęgniarka usłyszała kwilenie dziecka o godz. 5.20, w drodze do pracy. „Podeszła i znalazła w pudle dziewczynkę owiniętą kocem” - relacjonuje dziennik „Il Fatto Quotidiano”.
Kobieta zawiadomiła też izbę przyjęć oddziału pediatrycznego szpitala San Gerardo. Jego personel natychmiast zajął się dziewczynką urodzoną - jak się okazało - kilka godzin wcześniej. Noworodek o latynoskich rysach był - jak stwierdzili lekarze - w dobrym stanie zdrowia.
Policja z Monzy prowadzi śledztwo, by ustalić personalia matki dziewczynki.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.