Podczas lotu z Rzymu do Kazachstanu we wtorek samolot z papieżem Franciszkiem, towarzyszącymi mu współpracownikami i dziennikarzami nie przeleci nad terytorium Rosji - poinformowano w piątek w Watykanie na briefingu przed tą podróżą. Zgodnie ze zwyczajem w chwili przelotu nad każdym krajem papież wysyła depeszę do jego przywódcy.
Według zapowiedzi Watykanu samolot włoskich linii ITA w drodze do stolicy Kazachstanu, Nur-Sułtan przeleci nad Chorwacją, Bośnią- Hercegowiną, Serbią, Bułgarią, Turcją, Gruzją i Azerbejdżanem. Wszyscy przywódcy tych krajów otrzymają okolicznościowy telegram z pozdrowieniami od Franciszka.
To, że samolot nie przeleci nad Rosją, oznacza, że nie będzie kurtuazyjnej depeszy do prezydenta Władimira Putina.
"Są różne dostępne trasy, dokonuje się wyboru. Motywy mogą być różne" - tak dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni odpowiedział na pytanie w tej sprawie.
Franciszek jedzie do Kazachstanu z okazji VII Kongresu Przywódców Światowych i Tradycyjnych Religii.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.