„Na froncie trwają ciężkie walki. Nasze siły zbrojne bohatersko odpierają ataki rosyjskich grabieżców, zwłaszcza w obwodach ługańskim i donieckim” – tak dziś opisuje sytuację abp Światosław Szewczuk. Wojna na Ukrainie dalej zbiera krwawe żniwo. Wczorajszego dnia najeźdźcy postanowili dokonać kolejnego szczególnie intensywnego ostrzału ludności cywilnej. Ale, „przeżywając tak ciężkie chwile, marzymy o lepszych czasach” – wskazuje hierarcha.
Zwierzchnik miejscowych grekokatolików zaznacza, że „wojując z rosyjskim grabieżcą siejącym śmierć, rozmyślamy, jak rozbudowywać, pielęgnować życie”. Ważna tutaj jest pamięć o Bożym miłosierdziu – zauważa abp Szewczuk. Mając świadomość otrzymania przebaczenia od Najwyższego, potrafimy naprawdę stawać się lepsi – wskazuje. A Ukraińcy potrzebują wsparcia od Pana po takich momentach, jak te, do których dochodziło minionej doby.
Abp Szewczuk: dzisiaj Ukraina wraca do zdrowia po wczorajszym masowym ostrzale
„Dzisiaj Ukraina wraca do zdrowia po wczorajszym masowym ataku powietrznym na całym jej terytorium. Zgodnie z podsumowaniami tego ostrzału dowiedzieliśmy się, że wróg wypuścił po naszym kraju co najmniej 69 różnego rodzaju rakiet. Dzięki bohaterskiej pracy naszych sił obrony przeciwlotniczej 54 pociski zostały zbite, ale te, które doleciały, znowu przyniosły ze sobą wielkie zniszczenia krytycznej infrastruktury, naszego systemu energetycznego. Ponownie w licznych miastach oraz wioskach Ukrainy brakuje elektryczności. Miniona noc jeszcze raz była niespokojną w naszej ojczyźnie. Po masowym ataku rakietowym wróg posyłał po zmroku na Ukrainę tzw. irańskie drony-kamikadze. Tylko nad obwodami dniepropietrowskim i zaporoskim zbito około 10 tych maszyn, a na Kijów leciało 7 z nich. Dziękować Bogu, że wszystkie udało się unieszkodliwić, ale znów doszło do zniszczeń w różnych częściach naszej stolicy – mówił abp Szewczuk. – Boże, błogosław Ukrainę! Błogosław nasze dziewczyny i chłopaków na froncie! Boże, Twoją zbawczą ręką dotknij naszych braci oraz siostry na okupowanych terytoriach, w rosyjskich komisariatach czy więzieniach! Boże, uratuj naszych księży uwięzionych przez okupanta w Berdiańsku, o. Iwana i o. Bohdana! Boże, zbaw Twój lud i błogosław Twoje dziedzictwo w obliczu śmiercionośnej wrogiej nawały!“
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.