Zastrzelona w Kabulu była afgańska parlamentarzystka Mursal Nabizada była jedną z grupy polityczek, które kanadyjscy parlamentarzyści od miesięcy starają się wydostać z Afganistanu.
Sześcioro kanadyjskich parlamentarzystów, z różnych partii, stara się od października ub.r. pomóc w przyjeździe do Kanady grupy byłych parlamentarzystek afgańskich, które pozostały w Afganistanie po przejęciu władzy przez talibów w sierpniu 2021 r - poinformował we wtorek publiczny nadawca CBC.
Zastrzelona w ub. weekend Mursal Nabizada, działaczka na rzecz praw człowieka, była jedną z dziewięciu polityczek, które próbowano wydostać z Kabulu.
Grupa kanadyjskich parlamentarzystów, którzy zakulisowo działali na rzecz przyśpieszonego wydania wiz imigracyjnych dla afgańskich polityczek, zorganizowała się dzięki kanadyjskiej działaczce na rzecz praw człowieka Corey Levine, która poznała Nabizada podczas swojego pobytu w Afganistanie z misją ONZ. Levine mówiła CBC, że afgańska parlamentarzystka początkowo nie chciała wyjeżdżać z kraju, jednak w końcu udało się ją przekonać, że w Kanadzie będzie bezpieczniejsza.
Minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly potępiła morderstwo afgańskiej parlamentarzystki, ale rząd nie wypowiada się obecnie na temat przylotu pozostałych polityczek do Kanady.
CBC cytowała jedną z grupy kanadyjskich parlamentarzystów, Taylor Roy, która wskazywała, że problem jest bardzo złożony i nie polega tylko na znalezieniu dla tych kobiet miejsca w samolocie. Chodzi m.in. o to, że najpierw trzeba znaleźć drogę ucieczki np. do Pakistanu, a także mieć pewność, że władze pakistańskie nie oddadzą uciekinierek z powrotem w ręce talibów. Dopiero w ostatnich tygodniach grudnia rząd kanadyjski poinformował, że otrzymał od Pakistanu zapewnienie, że nie będzie zawracał na granicy uciekających Afgańczyków, którzy nie mają dokumentów.
Kanada zobowiązała się w 2021 r. do przyjęcia 40 tys. uciekinierów z Afganistanu, dotychczas przyleciało ich ponad 27,3 tys. Ottawa ustanowiła specjalnego wysłannika ds. kontaktów z talibami, który zajmuje się m.in. właśnie sprawami pomocy dla Afgańczyków, chcących opuścić kraj oraz kwestią praw kobiet. Nie są jednak publikowane oficjalne informacje na temet jego działań. Kanada potępiła, tak jak inne zachodnie kraje, odbieranie afgańskim kobietom ich praw.
Przeczytaj: Ks. Sanavio: działanie Zachodu w Afganistanie to klęska ludzkości
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.