To oddolna inicjatywa, która ma zapewnić ciągłość adoracji Najświętszego Sakramentu w kaplicy, ale także nadzór nad bezpieczną modlitwą w tym miejscu.
Piękna kaplica dworcowa we Wrocławiu jest czynna od ponad roku. Nie brakuje chętnych, którzy przychodzą się do niej modlić o każdej porze. Zagląda tam sporo wrocławian i podróżnych. W listopadzie 2021 poświęcił ją abp Józef Kupny. Co ciekawe, z obserwacji wynika, że modlą się w niej często młodzi mężczyźni. Kaplica wpisana jest w realizowany przez Stowarzyszenie Comunità Regina della Pace program gwiazd na płaszczu Maryi Królowej Pokoju - miejsc modlitwy o pokój.
W Środę Popielcową 2021 ks. Jan Kleszcz, proboszcz parafii pw. św. Jerzego Męczennika i Podwyższenia Krzyża Świętego we Wrocławiu-Brochowie i duszpasterz kolejarzy, zainaugurował tam adorację Najświętszego Sakramentu zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy.
- Ludzie przychodzą się modlić falami. Są momenty, że w środku przebywa 15 osób, a potem np przez 1,5 godziny nie ma nikogo - mówi Mariola Kuna, emerytka, która regularnie modli się w kaplicy na dworcu.
Nieobecność wiernych w kaplicy wykorzystują osoby w kryzysie bezdomności, które na co dzień funkcjonują na dworcu i w jego okolicach. Zaglądają też do kaplicy, Zdarza się, że chcą się tam położyć i przespać.
W tej chwili kaplica nie jest już czynna przez całą dobę. Nie można do niej wejśc od 1 w nocy do 6 rano. Zaglądają do niej osoby, które niekoniecznie chcą się pomodlić.
Powstał więc wśród wiernych pomysł utworzenia specjalnego bractwa - rodzaju straży honorowej Najświętszego Sakramentu. To system dyżurów modlitewnych, a jednocześnie pilnowania, by wszyscy przybysze zachowywali się w kaplicy tak, jak wypada.
- Czasem zdarzało mi się spotykać kogoś, kto zburzał spokój, panujący w kaplicy. A to głośną rozmową, a to jakąś kłótnią. Myślę, że warto, by zawsze w środku modliła się jedna osoba, która będzie zwracać uwagę na niestosowne zachowania - przyznaje Paweł Wójcik, wrocławianin.
Temat Dworcowego Bractwa Adoratorów kaplicy pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej jest świeży. Trwa zbieranie odpowiedniej grupy chętnych i podział dyżurów. Ile osób potrzeba? To zależy od przyjętego systemu. Niektórzy mogą w konkretny dzień tygodnia, inni w konkretny dzień miesiąca itd. Trzeba to wszystko odpowiednio skoordynować.
- Każdy chętny jest mile widziany. Nie ma znaczenia, czy mężczyzna, czy kobieta. Docelowo chcemy wrócić do całodobowej modlitwy w kaplicy, tylko trzeba utrzymać ciągłość. To miejsce naprawdę żyje modlitwą - dodaje M. Kuna.
Już w środę 25 stycznia po Koronce do Miłosierdzia Bożego i Mszy świętej o godzinie 15 odbędzie spotkanie dla chętnych, którzy pragną się zaangażować w powstające bractwo. Na pierwszym spotkaniu w niedzielę pojawiło się ponad 60 osób.
- Zakładając, że nikt się będzie powtarzać, to na miesiąc ciągłej adoracji całodobowej potrzeba nam 800 osób. Największy problem jest z sobotą i niedzielą, wczesnymi godzinami porannymi oraz czasem przed północą - informuje p. Mariola.
Z chęci i gotowości wrocławian cieszy się ks. Jan Kleszcz, opiekun kaplicy.
- Nie mamy wątpliwości, że to miejsce jest potrzebne Wrocławiowi. Przyciąga sporo osób, szczególnie młodych. Można tutaj uzyskać odpust zupełny za stosowny czas adoracji. Po roku funkcjonowania doszliśmy do wniosku, że warto wejść poziom wyżej i zabezpieczyć Pana Jezusa całodobowo. Zbudować stałą i nieprzerwaną ciągłość adoracji. Podejmowaliśmy wcześniej taką próbę, ale ona była zbyt spontaniczna. Teraz sądzę, że nam się uda. Każdy chrześcijanin, który chce godzinę ofiarować Panu Bogu, może się do nas zgłosić - mówi ks. Jan Kleszcz.
Zaznacza, że to może być piękne przygotowanie do Wielkiego Postu. A kiedy uda się zorganizować i skordynować grupę adorujących osób w kaplicy - powstanie inicjatywa modlitewna Jerycho. W intencji Wrocławia i o pokój na świecie.
Msze święte w kaplicy na Dworcu Głównym PKP odprawiane są zawsze w pierwszy czwartek miesiąca oraz 25 lub 26 dnia miesiąca.
Każdy chętny, który chciałby adorować Pana Jezusa w kaplicy na dworcu w określonym terminie, może się zgłosić pod numery telefonu: 691 692 798 lub 691 262 890, lub 722 318 672.
CZYTAJ TAKŻE:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.