Wizerunek króla Karola III nie zagości na australijskim banknocie 5-dolarowym, na którym widnieje portret zmarłej królowej Elżbiety II. Nowe banknoty "uhonorują kulturę i historię" rdzennych mieszkańców Australii - poinformował w czwartek Bank Rezerwy Australii.
Decyzję podjęto po konsultacjach z rządem federalnym, który popiera tę zmianę - przekazał bank centralny w oświadczeniu.
Śmierć Elżbiety II we wrześniu 2022 r. ponownie rozpaliła w Australii debatę na temat przyszłości monarchii konstytucyjnej w tym kraju. W 1999 r. wyborcy zdecydowali małą przewagą głosów o zachowaniu monarchy brytyjskiego jako głowy państwa.
Peter Dutton, lider głównej siły opozycyjnej w kraju, stwierdził w radiu 2GB, że decyzja banku centralnego jest motywowana politycznie. "Nie ma co do tego wątpliwości, że jest to kierowane przez rząd i myślę, że premier (Anthony Albanese) powinien się do tego przyznać" - skomentował.
Centrolewicowy rząd stara się obecnie przeforsować referendum potrzebne do zmiany w konstytucji: wprowadzenia wymogu konsultowania decyzji, które mogą wpływać na życie rdzennych mieszkańców kraju, z samymi zainteresowanymi.
Bank Rezerwy Australii przekazał, że rozpocznie konsultacje z przedstawicielami rdzennych mieszkańców Australii w sprawie projektu banknotu 5-dolarowego. Sam proces zajmie kilka lat, a do momentu jego zakończenia dalej będą drukowane 5-dolarówki z wizerunkiem Elżbiety II. To jedyny australijski banknot, na którym widnieje portret królowej. Na australijskich monetach zgodnie z przepisami umieszcza się z kolei wizerunek aktualnego brytyjskiego monarchy, więc na nowych monetach będzie widnieć podobizna króla Karola.
W 2021 r. Australia oficjalnie zmieniła tekst hymnu państwowego, aby uniknąć nazywania kraju "młodym i wolnym". Wskazywano bowiem, że rdzenni mieszkańcy tego kraju stworzyli jedną z najstarszych kultur na świecie.
Król Karol jest głową państwa w Australii, Nowej Zelandii i 12 innych niepodległych krajach należących do Wspólnoty Narodów.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.