Pomimo wcześniejszych deklaracji Heinekena, że całkowicie wycofa się z Rosji, browar nadal inwestuje w tym kraju - informuje platforma dziennikarstwa śledczego Follow the Money (FTM). Według ustaleń dziennikarzy holenderski koncern w 2022 r. wprowadził na rosyjski rynek 61 nowych produktów.
W marcu 2022 roku Heineken ogłosił wycofanie się z kraju agresora. Mimo to rosyjski oddział browaru na własnej strony internetowej informuje, że w ubiegłym roku "w rekordowym czasie" wprowadził 61 nowych produktów, co odpowiada 720 tys. hektolitrów dodatkowej sprzedaży piwa i napojów bezalkoholowych.
"Rok 2022 był burzliwym rokiem dla wszystkich graczy rynkowych, ale jednocześnie oferował wiele możliwości i otwierał nowe szanse rozwoju i wzrostu naszej działalności" - cytuje fragmenty ze strony internetowej Heineken Rosja platforma FTM. "Z dumą ogłaszamy, że osiągnęliśmy rekordowe wyniki w wielu segmentach" - chwali się rosyjski oddział holenderskiego koncernu.
Komentując rewelacje portalu, szef holenderskiego MSZ Wopke Hoekstra wyraził zdziwienie, gdyż - jak przekazał - był przekonany, że firma zdecydowała o wycofaniu się z Rosji. "Jest to moralnie nie do obrony" - ocenił.
"Podczas gdy rosyjskie bombardowania niszczą ukraińskie miasta, a wojska lądowe zajęły znaczną część kraju, Heineken rozpoczął w Rosji ofensywę sprzedażową na dużą skalę" - napisał z kolei w komentarzu największy holenderski dziennik, "De Telegraaf".
W odpowiedzi na doniesienia Heineken wystosował oświadczenie, zgodnie z którym "niezbędne jest kontynuowanie ograniczonej działalności w okresie przejściowym, ponieważ staramy się przenieść naszą firmę do nowego właściciela w pełnej zgodności z międzynarodowymi i lokalnymi przepisami".
Jak podały niderlandzkie media, browar odmówił ujawnienia, ile kosztowały ostatnie inwestycje w Rosji. Tymczasem holenderski urząd nadzoru finansowego (AFM) poinformował w środę, że założyciel Microsoftu Bill Gates kupił 3,8 proc. akcji koncernu o wartość 876 mln euro.
Również w środę belgijski dziennik "De Tijd" napisał, że mimo wcześniejszych deklaracji o wycofaniu się z Rosji produkty belgijsko-brazylijskiego koncernu AB InBev, m.in. piwa Budweiser, Stella Artois i Hoegaarden, są nadal sprzedawane w tym kraju.
Pomimo powszechnego oburzenia wojną w Ukrainie, jedynie około 8,5 proc. firm z Unii Europejskiej i krajów G7 opuściło Rosję - informował niedawno belgijski dziennik "Het Laatste Nieuws", powołując się na badania uniwersytetu w St.Gallen oraz szkoły biznesu IMD w Lozannie. Potwierdzają to badania innej belgijskiej gazety, dziennika "De Tijd". Wynika z nich, iż zdecydowana większość z około 250 belgijskich firm działających w Rosji nie zdecydowała się na opuszczenie tego kraju.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.