Musimy znaleźć sposób, by dostarczyć więcej systemów obrony powietrznej Ukrainie oraz zwiększyć produkcję amunicji - powiedział w środę szef Pentagonu Lloyd Austin podczas spotkania grupy kontaktowej ds. wsparcia obrony Ukrainy. Zapowiedział też, że mimo strącenia przez rosyjskie samoloty amerykańskiego drona nad Morzem Czarnym USA nadal będą prowadzić tam misje.
"Jesteśmy teraz w kluczowym momencie w walce Ukrainy o wolność (...) Musimy dostarczyć Ukrainie to, czego potrzebuje w walce, która jest przed nią, w tym części zamienne i kluczowy sprzęt. Musimy znaleźć sposoby, by pozyskać i dostarczyć Ukrainie więcej amunicji i sprzętu obrony powietrznej" - powiedział Austin, otwierając wirtualne spotkanie ministrów i dowódców sił zbrojnych z ok. 50 państw. Jak dodał, koalicja musi znaleźć innowacyjne rozwiązania, jak zwiększyć produkcję amunicji.
Inwazję Rosji na Ukrainę relacjonujemy na bieżąco: RELACJA
W swoim wystąpieniu Austin odniósł się też do wtorkowego zderzenia rosyjskiego myśliwca z amerykańskim dronem nad Morzem Czarnym, zapowiadając, że strącenie drona nie zniechęci USA do kontynuacji swoich misji.
"Stany Zjednoczone będą nadal latać i operować gdziekolwiek pozwala na to prawo międzynarodowe. Rosja ma obowiązek, by operować swoimi samolotami w bezpieczny i profesjonalny sposób" - oznajmił.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.