Jordańska policja zatrzymała w poniedziałek w stołecznym Ammanie mężczyznę, który wszedł do biura największej partii opozycyjnej, mając na sobie pas z materiałami wybuchowymi - poinformowały władze i przedstawiciel ugrupowania FAI.
"Gdy wszedł do budynku, wzbudził podejrzenia naszych pracowników" - powiedział przewodniczący Frontu Akcji Islamskiej (FAI) Ali Abu Sukar.
"Zadzwonili na policję, która natychmiast przybyła na miejsce i obezwładniła go" - wyjaśnił, dodając, że nikt w biurze nie rozpoznał mężczyzny.
FAI skupia fundamentalistów islamskich i jest popierany przez Bractwo Muzułmańskie.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni