Abp Józef Michalik opowiada się za wspólnymi obchodami rocznicy katastrofy smoleńskiej. – Ta tragedia nie może zburzyć w nas tej nadziei na twórczą jedność – podkreśla przewodniczący KEP.
– Warto byłoby w tym dniu wyciągnąć do siebie ręce, a tak naprawdę otworzyć na siebie serca – uważa abp Józef Michalik.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski porusza także sprawy trudne.
– Boli mnie upolitycznienie tej wielkiej sprawy, jaką był Katyń, a potem Smoleńsk – wyznaje abp Michalik.
Pytany, czy podoba mu się to, co 10. dnia każdego miesiąca odbywa się pod Pałacem Prezydenckim, arcybiskup odpowiada: – Każdy ma prawo upamiętniać pamięć o tych, którzy zginęli. Ale nie sądzę, że separatyzm w kultywowaniu tej pamięci jest czymś dobrym.
W wywiadzie dla tygodnika „Uważam Rze” abp Michalik mówi też o swoich relacjach z Janem Pawłem II i o tym, co papież powiedziałby dzisiaj Polakom.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.