Premier Donald Tusk przybył w środę przed południem do Kijowa, gdzie z ukraińskimi politykami będzie rozmawiał m.in. o przygotowaniach do Euro 2012, europejskich aspiracjach Ukrainy oraz kwestii bezpieczeństwa energetycznego.
Szef polskiego rządu spotka się z ukraińskim prezydentem Wiktorem Janukowyczem i premierem Mykołą Azarowem. Zapowiedziana jest też konferencja prasowa obu premierów.
Spotkania Tuska w Kijowie mają być kolejną okazją do wsparcia przez Polskę unijnych aspiracji Ukrainy. Jak powiedział w rozmowie z PAP minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz, Polska - jako kraj graniczny Unii - jest zainteresowana otwarciem UE na inne państwa.
Ukraina ma nadzieję, że w drugiej połowie roku, w czasie polskiej prezydencji, podpisze umowę stowarzyszeniową z UE.
Ukraiński prezydent Wiktor Janukowycz przekonywał niedawno, że integracja europejska jest "kamieniem węgielnym" polityki zagranicznej Kijowa. "Jeszcze w tym roku pragniemy usunąć różnice zdań w negocjacjach z UE i podpisać umowę stowarzyszeniową wraz z umową o powołaniu strefy wolnego handlu z UE" - podkreślił.
W ocenie polskich polityków, Ukraina dokonuje postępów w dążeniu do integracji z Unią. Zdaniem eurodeputowanego Pawła Zalewskiego (PO), również Komisja Europejska wykazuje wyraźną wolę zawarcia umowy stowarzyszeniowej.
W tej m.in. sprawie - według ukraińskich mediów - był we wtorek w Kijowie premier Rosji Władimir Putin. Zdaniem kijowskich mediów rosyjski gość miał zniechęcać Ukraińców do zacieśniania współpracy z UE i namawiać ich do odstąpienia od umowy stowarzyszeniowej z UE. W połowie marca Putin zagroził, że jeśli powołana zostanie strefa wolnego handlu między Ukrainą a UE, zaowocuje to uszczelnieniem granicy ukraińsko-rosyjskiej.
Podczas wizyty w Kijowie premier Tusk, wraz z szefem rządu Ukrainy, weźmie udział w posiedzeniu polsko-ukraińskiego komitetu ds. przygotowań do finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej, Euro 2012. Tematy spotkania to m.in. nasilenie współpracy Polski i Ukrainy w zakresie bezpieczeństwa, transportu, komunikacji i zabezpieczenia medycznego.
Z ukraińskimi politykami Tusk będzie też prawdopodobnie rozmawiał o budowie cmentarza w podkijowskiej miejscowości Bykownia, gdzie NKWD ukryło zwłoki ok. 3,5 tys. polskich ofiar z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej.
IPN podaje, że w lesie pod Bykownią spoczywa ok. 150 tys. ofiar NKWD różnych narodowości. Poszukiwania szczątków polskich ofiar rozpoczęto w 2001 r. z inicjatywy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. W 2007 r. odnaleziono m.in. nieśmiertelnik sierżanta Józefa Naglika oraz grzebień z wydrapanymi czterema nazwiskami Polaków zamordowanych przez NKWD, co ostatecznie potwierdziło, że w tym miejscu pogrzebano ofiary zbrodni katyńskiej.
Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert powiedział w poniedziałek PAP, że ma nadzieję, iż w kwietniu 2012 roku uda się uroczyście otworzyć cmentarz w Bykowni.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.