W niedzielę 6 sierpnia 2023 r. na Górze Błyszcz k. Tylmanowej prezydent RP Andrzej Duda przekaże Order Orła Białego nadany pośmiertnie ks. Franciszkowi Blachnickiemu na ręce przedstawicieli wspólnot założonych przez kapłana. W uroczystości weźmie udział prezes IPN dr Karol Nawrocki. Ks. Blachnicki, założyciel Ruchu Światło-Życie, to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego duchowieństwa katolickiego w okresie PRL.
Order Orła Białego został nadany ks. Franciszkowi Blachnickiemu 19 maja 2023 r. Duchowny - założyciel m.in. Ruchu Światło-Życie i Krucjaty Wyzwolenia Człowieka - został już pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Krzyżem Oświęcimskim. W 1995 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. W 2015 r. papież Franciszek wydał dekret o heroiczności cnót Założyciela „Oazy”. Od tego czasu jest określany w Kościele jako Czcigodny Sługa Boży.
Podczas niedzielnej uroczystości order odbiorą przedstawiciele Ruchu Światło – Życie, którego twórcą był ks. Blachnicki. - Radość w Krościenku nad Dunajcem, gdzie znajduje się centrum Ruchu. To docenienie działalności ks. Franciszka. Kiedyś był on prześladowany przez władze komunistyczne, a teraz będzie wyróżniony przez prezydenta RP – mówi KAI Agata Przyłucka, od 15 lat zaangażowana w działalność centrum Ruchu w Krościenku.
Pani Agata znała księdza Franciszka Blachnickiego. Poznała go kiedy przebywał w Calsbergu. - Chorował już wtedy, był w szpitalu, ale duchem był zawsze do przodu, planując kolejne inicjatywy. Był dobrym organizatorem. Odwiedzał nas czasami w drukarni. Modlę się za jego wstawiennictwem, wiem że nas wspiera. Nauczył mnie, by oddawać chwałę Bogu tym co się robi. Działam tutaj od lat dla Jezusa przez Niepokalaną – dodaje.
6 sierpnia uroczystości na górze Błyszcz rozpoczną się o 13.30 przekazaniem orderu przez prezydenta RP. Natomiast o 14.00 odprawiona zostanie Msza święta.
Order Orła Białego to najwyższy order Rzeczypospolitej, ustanowiony w 1705 r., reaktywowany w 1921 r. Nadawany jest za znamienite zasługi cywilne i wojskowe dla Rzeczypospolitej Polskiej, położone zarówno w czasie pokoju jak i w czasie wojny. Nie dzieli się na klasy. Nadawany jest najwybitniejszym Polakom oraz najwyższym rangą przedstawicielom państw obcych.
Na uroczystości na górze Błyszcz zgromadzą się m.in. górale i członkowie Ruchu Światło-Życie. W sierpniu 1972 roku kardynał Karol Wojtyła odprawił tu Mszę Świętą dla oazowiczów Ruchu Światło-Życie. Koncelebrował ją także ks. Franciszek Blachnicki i inni kapłani. O tym fakcie wspomniał papież Jan Paweł II góralom ze Związku Podhalan w Tylmanowej, podczas audiencji w Watykanie. Górale uznali, że trzeba to miejsce otoczyć szczególną opieką i w 2000 roku zbudowali na szczycie Błyszcza góralską kaplicę, a w rok później popiersie Ojca Świętego Jana Pawła II. Msza święta na Błyszczu jest organizowana od 2002 roku.
Mieszkańcy regionu spotykają się na modlitwie w Beskidzie Sądeckim w pierwszą niedzielę sierpnia. W tym roku to 6 sierpnia. To miejsce z racji święta Przemienia Pańskiego stało się Górą Tabor Beskidu Sądeckiego.
Ks. Franciszek Blachnicki to jeden z najwybitniejszych przedstawicieli polskiego duchowieństwa katolickiego w okresie PRL. Urodził się w dniu 24 marca 1921 r. w Rybniku. Przed wybuchem II wojny światowej był aktywnym uczestnikiem polskiego harcerstwa. We wrześniu 1939 r., jako podchorąży Wojska Polskiego, uczestniczył w wojnie obronnej. W okresie okupacji niemieckiej podjął działalność konspiracyjną na terenie Górnego Śląska.
Po zakończeniu II wojny światowej wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, a w 1950 r. przyjął święcenia kapłańskie. Największym i najbardziej dynamicznym dziełem życia ks. Franciszka Blachnickiego był oazowy Ruch Światło-Życie, w którym w latach 1964–1989 wzięło udział ok. 2 mln osób. Był represjonowany przez władze komunistyczne w Polsce.
Od lat 50. XX wieku do nagłej śmierci w 1987 r. był obiektem szykan i inwigilacji, które miały na celu ograniczenie zasięgu jego oddziaływania na polskie społeczeństwo, szczególnie na młodzież. Został skazany na karę pozbawienia wolności w 1961 r., zaś po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce, gdy pozostał na emigracji w Niemczech, prokuratura wojskowa wydała postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu i zarządziła poszukiwanie listem gończym, zarzucając kapłanowi ,,działalność na szkodę interesów PRL”.
Na emigracji w Calsbergu ks. Franciszek Blachnicki założył Instytut Niepokalanej Matki Kościoła, Ośrodek „Marianum” i „Chrześcijańską Służbę Wyzwolenia Narodów”. Rozwijał też inicjatywy związane z działalnością Ruchu Światło-Życie.
Departament I MSW PRL umieścił wśród najbliższych współpracowników ks. Franciszka Blachnickiego w Calsbergu agentów, w tym o pseudonimach „Yon” i „Panna”, wykonujących ofensywne zadania wywiadowcze na rzecz PRL-owskiego wywiadu na terenie Niemiec, które polegały między innymi na ścisłej inwigilacji kapłana oraz podejmowaniu działań zmierzających do destrukcji podejmowanych przezeń przedsięwzięć.
W marcu br. IPN przekazał informację, że ks. Franciszek Blachnicki jest ofiarą komunistycznej zbrodni. Śmierć kapłana w dniu 27 lutego 1987 r. nastąpiła na skutek zabójstwa poprzez podanie ofierze śmiertelnych substancji toksycznych. Wykazały to czynności procesowe przeprowadzone w Polsce oraz na terenie Niemiec, Austrii i Węgier przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach.
W ramach śledztwa przeprowadzono ekshumację zwłok ks. Franciszka Blachnickiego z krypty kościoła parafialnego w Krościenku. Następnie prokurator zlecił wykonanie szeregu badań przez biegłych z zakresu antropologii, genetyki, toksykologii, medycyny sądowej i analityki medycznej.
Od 2000 r. grób ks. Blachnickiego znajduje się w kościele pw. Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem. W 1995 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny kapłana.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.