Pracownicy trzech spółek z Grupy PKP: PKP Cargo, PKP Intercity i Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury opowiedzieli się za podjęciem strajku w sytuacji, gdyby została uruchomiona prywatyzacja tych przedsiębiorstw bez ustalenia paktów gwarancji pracowniczych.
Jak poinformowały w czwartkowym komunikacie związki zawodowe organizujące referendum strajkowe, wzięło w nim udział 70,2 proc. uprawnionych, z których 98,54 proc. opowiedziało się za podjęciem akcji strajkowej.
Pod komunikatem podpisali się przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP Stanisław Stolorz, przewodniczący Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność Henryk Grymel oraz przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek.
Referendum trwało od 22 marca do 20 kwietnia. Pracownikom zadano pytanie: "Czy jesteś za podjęciem akcji strajkowej w przypadku kontynuacji prywatyzacji spółek kolejowych bez gwarancji zawarcia pakietów socjalnych?".
Kolejowi związkowcy domagają się, by przed prywatyzacją spółek należących do Grupy PKP odbyły się negocjacje zarządów spółek i partnerów społecznych. Chodzi o pakty gwarancji pracowniczych - oddzielne dla każdej ze spółek stanowiące część zobowiązań finansowo-prawnych inwestorów w prywatyzowanej firmie. Prywatyzacja PKP Cargo i Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury jest planowana w tym roku, a PKP Intercity - najwcześniej w 2012 r.
W wywiadzie dla Fox News ocenił, że porozumienie z Rosją na temat wojny "wyłania się".
UNICEF: przemoc wobec nieletnich przybiera często drastyczną postać.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.