Większość Polaków majowy, długi weekend spędzi w kraju.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez "Rzeczpospolitą", przeszło milion naszych rodaków albo wzięło urlop tuż po świętach, albo przedłuży sobie majówkę do końca tygodnia.
Większość z nich zaplanowało wypoczynek w kraju. Część wyjeżdża na co najmniej kilka dni. Ale na popularności zyskują również jednodniowe wypady bez noclegu, np. na jakąś imprezę lub w celu obejrzenia lokalnej atrakcji. Niektórzy ten wolny czas spędzają w domu, ale urządzają grille lub spotkania.
Sąsiadujące ze sobą święta na pewno spowodują niewielki spadek produkcji przemysłowej. Jednak z drugiej strony wyjazdy w tym czasie generują przychody dla branż: turystycznej, gastronomicznej, transportowej i paliwowej.
Wiele firm nauczyło się już zarządzać długimi weekendami i odpowiednio planować swoją pracę w tym czasie.
Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.
Dzięki jego przyjacielowi i mojemu przyjacielowi, wspólnemu znajomemu, poparłem go.
Metropolita wrocławski o Orędziu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r.