Większość Polaków majowy, długi weekend spędzi w kraju.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez "Rzeczpospolitą", przeszło milion naszych rodaków albo wzięło urlop tuż po świętach, albo przedłuży sobie majówkę do końca tygodnia.
Większość z nich zaplanowało wypoczynek w kraju. Część wyjeżdża na co najmniej kilka dni. Ale na popularności zyskują również jednodniowe wypady bez noclegu, np. na jakąś imprezę lub w celu obejrzenia lokalnej atrakcji. Niektórzy ten wolny czas spędzają w domu, ale urządzają grille lub spotkania.
Sąsiadujące ze sobą święta na pewno spowodują niewielki spadek produkcji przemysłowej. Jednak z drugiej strony wyjazdy w tym czasie generują przychody dla branż: turystycznej, gastronomicznej, transportowej i paliwowej.
Wiele firm nauczyło się już zarządzać długimi weekendami i odpowiednio planować swoją pracę w tym czasie.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.