Od piątkowego poranka do niedzielnego popołudnia do wybrzeży Hiszpanii dotarło prawie 2 tys. nielegalnych imigrantów - podały w niedzielę hiszpańskie służby ratownictwa morskiego, wskazując na szybko rosnącą liczbę przybyszów z Afryki.
Ze statystyk, na które powołują się dziennik "La Gaceta" wynika, że pomiędzy piątkiem a sobotą do brzegów Hiszpanii przybyło 1,4 tys. afrykańskich imigrantów. Gazeta zauważa, że to jedna z rekordowych wielkości podczas jednej doby.
Głównym kierunkiem napływu nielegalnych imigrantów są Wyspy Kanaryjskie, gdzie pomiędzy piątkiem a sobotą przybyło 977 osób, zaś w niedzielę rano - 456. Regionalne władze szacują, że od 1 stycznia do niedzielnego popołudnia na ten hiszpański archipelag przypłynęło w sumie blisko 23 tys. nielegalnych imigrantów.
Innymi regionami, do których kierują się od piątku łodzie z afrykańskimi przybyszami są archipelag Balearów, a także prowincje Murcja, Alicante, Almeria oraz Grenada.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.