Ministerstwo Obrony Białorusi buduje nowe miasteczko wojskowe w obwodzie homelskim na wschodzie kraju, 40 km od granicy z Ukrainą - poinformowało w poniedziałek Radio Swaboda.
Budowa miasteczka, która rozpoczęła się w 2023 r., ma się zakończyć w 2027 r., ale jego pierwsza część ma zostać oddana do użytku już w marcu bieżącego roku.
Radio Swaboda pisze, że budowa nowego obiektu wojskowego może mieć związek z zapowiedziami Alaksandra Łukaszenki, który w 2022 r. ogłosił utworzenie w siłach zbrojnych Południowego Dowództwa Operacyjnego.
Ukraiński ekspert wojskowy Ołeh Żdanow powiedział Radiu Swaboda, że w nowym miasteczku wojskowym najprawdopodobniej zostanie rozlokowany garnizon, którego zadaniem będzie ochrona granicy.
"Ale jeśli dojdzie do politycznego zjednoczenia Białorusi i Rosji, to doktryna zmieni się na ofensywną" - ocenił ekspert, dodając, że "nie zdziwi się", jeśli wzdłuż białorusko-ukraińskiej granicy powstanie jeszcze kilka takich obiektów.
Były oficer białoruski, który walczy obecnie w pułki Kalinowskiego (jednostce w składzie Sił Zbrojnych Ukrainy skupiającej głównie ochotników narodowości białoruskiej), powiedział Radiu Swaboda, że jego zdaniem nowe miasteczko może stać się przydatne w razie napaści na Ukrainę od północy w celu zajęcia Czernihowa.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.