Dziś mija 30. rocznica śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. „Takiego Ojca, pasterza, prymasa Bóg daje raz na 1000 lat” – mówił o nim Jan Paweł II.
Ostatnie przemówienie
22 maja Prymas Tysiąclecia wypowiedział ostatnie przemówienie do Rady Głównej Episkopatu:
„O sobie nic nie mówię, bo wiem, że Matka Boża może zrobić wszystko, ale ja jestem Jej niewolnikiem i zawierzyłem Jej na wszystkie strony. Żadnych próśb w mojej intencji nie zanoszę do Matki Najświętszej, bo wiem, że to Jej sprawa i sprawa fantastycznej wiary i heroicznej modlitwy, która idzie przez wasze serca i powierzonego wam ludu. Waszą żywą wiarę zawsze podziwiałem i waszą gorliwość apostolską, której nie zawsze mogłem sprostać. Same uczucia wdzięczności. Do nikogo – najmniejszego żalu. Na nikim – najmniejszego zawodu, wszystkim pozostawiam moje serce, które nie zabiera ze sobą żadnego zastrzeżenia w stosunku do żadnego z biskupów, do kapłanów i ludu Bożego. Wszystkie nadzieje, to Matka Najświętsza. I jeżeli jaki program – to Ona”.
Prymas Tysiąclecia zmarł 28 maja 1981 r. o godzinie 4.40 w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego.
Pożegnanie
31 maja uroczystościom pogrzebowym kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie przewodniczył sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Agostino Casaroli. Kazanie wygłosił w języku polskim. „Za trumną szła cała Polska”. Wtedy dla wszystkich stało się jasne, że pożegnali Niezłomnego Prymasa Tysiąclecia. Na jednym z wieńców był napis: „Niekoronowanemu Królowi Polski”.
Uznanie dla Prymasa
3 maja 1994 r. Prymas Tysiąclecia został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego, a 25 października 2000 r. Sejm Rzeczpospolitej Polskiej przez aklamację ogłosił rok 2001 Rokiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
12 maja 2011 r. obchodziliśmy 65. rocznicę konsekracji biskupiej kard. Stefana Wyszyńskiego, 28 maja przypada 30. rocznica jego śmierci, a 3 sierpnia obchodzić będziemy 110. rocznicę jego narodzin.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.