Improwizowane ładunki wybuchowe niewielkiej mocy eksplodowały w poniedziałek w centrach IKEA w Belgii, Holandii i Francji - poinformowała we wtorek agencja AFP powołując się na prokuraturę w Gandawie. Nikt nie ucierpiał.
Według rzeczniczki prokuratury An Schoonjans wybuchy w Gandawie (Belgia), Eindhoven (Holandia) i Lille (Francja) były identyczne. W żadnym z miejsc, gdzie eksplodowały niewielkie ładunki, nie stwierdzono ofiar ani szkód materialnych.
W Gandawie w sklepie IKEA dwa wybuchy nastąpiły niemal jednocześnie; z powodu huku członek personelu i strażnik mieli kłopoty ze słuchem. "Dwa ładunki były ukryte pod paletami w środku sklepu i zostały zdalnie zdetonowane" - powiedziała rzeczniczka. Sklep natychmiast ewakuowano.
Podobny przebieg miały zdarzenia tego samego dnia w dwóch innych sklepach sieci: w Lille i Eindhoven - powiedziała rzeczniczka prokuratury nie podając szczegółów. Dodała, że w Belgii wszczęto śledztwo w tej sprawie i że policja federalna ma kontakt władzami w Eindhoven i Lille.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.