Delegacja izraelska przebywała we wtorek wieczorem w Kairze, gdzie trwają rozmowy negocjacyjne w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy - podał w środę portal Times of Israel, powołując się na prasę arabską.
Jak pisze Times of Izrael, pobyt przedstawicieli Izraela w stolicy Egiptu trwał zaledwie trzy godziny, a ich zadaniem było głównie zapoznanie się z efektami rozmów prowadzonych między egipskimi mediatorami a Hamasem.
Według arabskiej prasy stronie izraelskiej przedstawiono dokument, zawierający "poprawki" Hamasu do ostatniej propozycji rozejmu, która przewiduje 40-dniowe zawieszenie broni w Strefie Gazy połączone z uwolnieniem wszystkich izraelskich zakładników i "tysięcy" palestyńskich więźniów.
Delegacja Hamasu jest w Kairze od poniedziałku. Tam otrzymała propozycję rozejmu, o której minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron mówił, że jest to "hojna oferta".
Do tej pory Hamas odrzucał propozycje rozejmu z Izraelem. Palestyński ruch twierdził, że zaakceptuje jedynie porozumienie oparte na trwałym zawieszeniu broni, kończącym wojnę i obejmującym wycofanie wojsk izraelskich ze Strefy Gazy, a nie na kolejnym tymczasowym wstrzymaniu walk.
Według Tel Awiwu w rękach Hamasu pozostaje jeszcze 133 izraelskich zakładników, którzy zostali wzięci do niewoli 7 października ub.r. podczas ataku Hamasu na Izrael.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.