50 tys. euro na pomoc dotkniętej katastrofalną suszą Somalii przekazała Papieska Rada „Cor Unum”, popularnie zwana watykańską Caritas. Pieniądze zostały wyasygnowane na prośbę Benedykta XVI i przekazane na ręce wikariusza apostolskiego w Mogadiszu bp. Giorgio Bertina.
Setki tysięcy ludzi ucieka z Somalii szukając schronienia oraz wody i jedzenia za granicą. Aktualnie w krajach tzw. Wschodniego Rogu Afryki co najmniej 10 mln ludzi potrzebuje natychmiastowej pomocy żywnościowej. UNICEF alarmuje, że śmiercią głodową zagrożonych jest pół miliona dzieci. Z powodu suszy padają zwierzęta, a lokalne władze, zamiast nieść pomoc, windują ceny i pozwalają na spekulacje żywnością. W pomoc dla Somalii aktywnie włączyła się Caritas Internationalis. Specjalne zbiórki funduszy prowadzi też Caritas Polska.
O sytuacji w tym afrykańskim kraju, który stawia obecnie czoła największej na świecie katastrofie humanitarnej, wypowiedział się też rzecznik Watykanu. Wydaje się, że światowa opinia publiczna i wspólnota międzynarodowa poddały się i porzuciły Somalię na łaskę losu – napisał w cotygodniowym felietonie. „Nie zapominajmy o Somalii” jest pytaniem stawianym każdemu z nas, czy też próbujemy zamknąć oczy na dokonującą się tragedię?
„Głód i pragnienie popychają niezliczone rzesze ludzi do rozpaczliwego poszukiwania pomocy, także ucieczki do sąsiednich krajów, gdzie do obozów uchodźców napływa dwa tysiące osób dziennie – przypomniał ks. Lombardi. – Mówi się o wyczerpujących pieszych wędrówkach ludzi zagrożonych napadami rozbójników i o dzieciach atakowanych przez stada szakali. Przez ostatnie 20 lat kraj pozbawiony jest przywódcy, u jego wybrzeży szerzy się piractwo. Wielu pracowników humanitarnych musiało zrezygnować z działalności z powodu wymierzonej w nich przemocy i prób zastraszania” - zauważa ks. Lombardi.
Ks. Lombardi przypomina postaci trzech osób zamordowanych w Somalii za to, że trwały przy cierpiącym narodzie: biskupa Mogadiszu Salvatore Colombo, świeckiej pielęgniarki Annaleny Tonelli oraz zakonnicy Leonelli Sgorbati, która umierała ze słowami przebaczenia na ustach. Zauważa, że liczba ofiar integryzmu, nienawiści politycznej i plemiennej jest trudna do policzenia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.