Izrael potwierdził tożsamość dwójki dzieci, których ciała przekazał Hamas; trzecie ciało nie należy jednak do ich matki.
Izraelska armia potwierdziła oficjalnie tożsamość dwójki małych dzieci, Ariela i Kfira Bibasów, których ciała przekazał w czwartek stronie izraelskiej Hamas; żadne z przekazanych dwóch pozostałych ciał nie należy jednak do ich matki, Sziri Bibas.
Jedno z czterech ciał przekazanych Izraelowi przez Hamas należy do nieznanej osoby i nie jest zakładniczką Sziri Bibas - ogłosiła w nocy z czwartku na piątek izraelska armia, która jednak potwierdziła tożsamość dwójki jej małych dzieci, Ariel i Kfira Bibasów.
Podczas autopsji "stwierdzono, że drugie przekazane ciało nie należy do Sziri Bibas i nie odpowiada żadnej innej porwanej osobie. Jest to ciało niezidentyfikowane" - stwierdziła armia, potępiając "rażące naruszenie" przez Hamas porozumienia o zawieszeniu broni.
Hamas przekazał w czwartek Czerwonemu Krzyżowi ciała czterech izraelskich zakładników porwanych z Izraela 7 października 2023 r. Według wcześniejszych zapowiedzi miały to być zwłoki Sziri Bibas i dwójki jej małych dzieci, Ariela i Kfira, oraz Odeda Lifszica, dziennikarza i aktywisty pokojowego, który miał również polskie obywatelstwo.
Sziri Bibas miała w momencie uprowadzenia 32 lata, starszy z jej synów, Ariel był czterolatkiem, młodszy Kfir miał dziewięć miesięcy. Terroryści porwali również ojca rodziny Jardena Bibasa, który został oddzielony od bliskich i był więziony osobno. Mężczyzna został uwolniony 1 lutego.
Rodzina stała się symbolem losu uprowadzonych przez terrorystów. Hamas informował wcześniej, że Sziri Bibas zginęła wraz z dziećmi pod koniec 2023 r. w izraelskim bombardowaniu Strefy Gazy.
W ataku 7 października 2023 r. palestyńscy terroryści zabili ok. 1200 osób i porwali 251. 76 osób z tej grupy pozostaje w niewoli, według izraelskiej armii 31 z nich nie żyje. Najazd rozpoczął wojnę w Strefie Gazy, w której zginęło ponad 48 tys. Palestyńczyków. Perspektywy przedłużenia obowiązującego na razie do początku marca rozejmu są niepewne. (PAP)
sp/
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.