Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powołała w piątek Andrzeja Siezieniewskiego na prezesa Polskiego Radia. Rada nadzorcza spółki wnioskowała o to na początku sierpnia, po zakończeniu drugiego konkursu na to stanowisko.
Początkowo decyzję w sprawie powołania nowego prezesa tzw. dużego radia KRRiT miała podjąć we wtorek, jednak tak się nie stało. Jak tłumaczyła wówczas PAP rzeczniczka Krajowej Rady Katarzyna Twardowska, spowodowane było to tym, że w piątek KRRiT planowała też podjąć decyzje w sprawie powołania członków zarządów rozgłośni w Olsztynie i Rzeszowie, co do których miała wątpliwości.
Jak poinformowała Twardowska, KRRiT zdecydowała w piątek też o odrzuceniu wniosku Rady Nadzorczej Radia Olsztyn o powołanie na jego prezesa Zdzisława Szymochy. Jednocześnie na członka zarządu tej rozgłośni powołała Henryka Łańkę, o co też wnioskowała RN.
Z przyczyn formalnych KRRiT odrzuciła także wnioski RN rozgłośni w Rzeszowie o powołanie na stanowisko prezesa Jerzego Krużela i Tomasza Seroki - na członka zarządu. Jak wyjaśniła Twardowska, RN określiła w warunkach przeprowadzonego konkursu wyższe wymagania wobec kandydatów, niż zostało to określone w rozporządzeniu KRRiT.
Siezieniewski został wyłoniony przez RN Polskiego Radia w ponownym konkursie na prezesa Polskiego Radia. Powtórzenie konkursu było konieczne, ponieważ w połowie lipca KRRiT odmówiła powołania na to stanowisko rekomendowanego wcześniej przez RN Jarosława Hasińskiego.
Nowy prezes kierował już Polskim Radiem w latach 2002-2006. Do zarządu spółki wszedł w 1998 r.; wcześniej pracował jako dziennikarz w Polskim Radiu i pełnił funkcję szefa Informacyjnej Agencji Radiowej. W latach 1976-1982 był korespondentem tej rozgłośni w Moskwie.
Przewodniczący RN PR Stanisław Jędrzejewski mówił po rozstrzygnięciu konkursu, że jej członkowie uznali, iż Siezieniewski najlepiej zna spółkę, a "Polskie Radio wymaga szybkich decyzji dotyczących rozwoju i szybkiego zarządzania".
Kandydaturę Siezieniewskiego poparło wówczas sześciu członków rady, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciw.
W konkursie na nowego prezesa PR startowało siedem osób. Do trzeciego etapu konkursu, czyli rozmów kwalifikacyjnych rada nadzorcza dopuściła trzech kandydatów. Poza Siezieniewskim byli to: Krzysztof Michalski, który stał na czele spółki w latach 1993-1998 oraz Janusz Daszczyński - członek zarządu TVP za prezesury Ryszarda Miazka, także były szef Telewizji Gdańsk i dyrektor polskiego pawilonu na Expo 2010 w Szanghaju.
Od połowy lipca zarząd Polskiego Radia był dwuosobowy, bez prezesa - KRRiT na członków zarządu spółki powołała wówczas Jolantę Wiśniewską i Henryka Cicheckiego.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.