Zarząd Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela (salwatorianów) opublikował uaktualniony komunikat związany z działalnością medialną ks. Rafała Główczyńskiego. Został on upomniany, by w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której niestety brakowało niektórym jego wypowiedziom. Uaktualniony komunikat salwatorianów nie zawiera już informacji o wycofaniu pozwolenia na prowadzenie działalności medialnej przez ks. Główczyńskiego. On sam opublikował w tej sprawie krótkie oświadczenie i zapowiedział dłuższe sprostowanie.
Poniżej publikujemy pełną treść komunikatu:
Komunikat Prasowy Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela w sprawie niektórych wypowiedzi medialnych ks. Rafała Główczyńskiego SDS
Wersja uaktualniona 11.06.2025 r
Zarząd Polskiej Prowincji Towarzystwa Boskiego Zbawiciela (Salwatorianów) informuje, iż zapoznał się z treścią zarzutów stawianych działalności medialnej naszego współbrata ks. Rafała Główczyńskiego SDS, dotyczących obecnych w niej błędów i niezgodności z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
Pragniemy poinformować, iż ks. Rafał został upomniany, by w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której niestety brakowało niektórym jego wypowiedziom, przybierającym swobodniejszą formę podyktowaną medium, na którym się ukazują. Ksiądz Rafał owo upomnienie przyjął.
Przełożony Polskiej Prowincji Salwatorianów poprosił ks. Rafała o umieszczenie w przestrzeni medialnej sprostowania swoich wypowiedzi. Ks. Rafał wyraził taką gotowość.
Polska Prowincja Towarzystwa Boskiego Zbawiciela pragnie wyrazić tym samym brak utożsamiania się z jakimikolwiek wypowiedziami, które naruszają depozyt wiary i moralności Kościoła Katolickiego.
Ks. Jacek Nowak SDS
Rzecznik prasowy Towarzystwa Boskiego Zbawiciela, Prowincji Polskiej
Uzupełnienie:
Ks. Główczyński opublikował na Facebooku następujące oświadczenie:
Zostałem upomniany przez Przełożonych, "bym w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której brakowało niektórym moim wypowiedziom."
O co poszło? M.in. o moją wypowiedź:" Kościół mówi, że aborcja w sytuacji zagrożenia życia kobiety jest dopuszczalna".
Czemu tak powiedziałem? W Kościele katolickim nie ma rozwodów, jest tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa. Wiele osób mówi, że to nasze rozróżnienie jest bez sensu bo i tak wychodzi na to samo. Osoby się rozchodzą. Czasami podobny skutek jest rezultatem inaczej zamierzonego działania.
Podobnym rozumieniem kierowałem się w mojej wypowiedzi. Kościół zabrania aborcji ale dopuszcza działania, których celem jest ratowanie życia matki, nawet jeżeli w ich konsekwencji dziecko może umrzeć. Nie można dokonać aborcji ale można podjąć działania, których skutkiem będzie to samo, co aborcji.
Moja wypowiedź "Kościół dopuszcza aborcję w sytuacji zagrożenia życia matki" nie miała na celu podważania nauki Kościoła, wynikała z mojej tendencji do uproszczeń i czasem chaotycznych wypowiedzi.
Wkrótce opublikuje materiał w którym szerzej omówię powyższe i inne sugerowane mi treści, który będzie pełnym sprostowaniem.
Zgodnie z ostatnia aktualizacją tekstu upomnienia, mogę kontynuować działalność medialną.
Żadne daty nie zostały ustalone, dlatego nie mogły być zmienione.
Putin od 2023 r. jest objęty nakazem aresztowania przez MTK.
"Minerałów będzie tyle, że nie będziecie wiedzieli co z nimi zrobić".