Tak sie dzieje gdy lud odaje chwale Bogu., bo tylko Bogu wszelka chwala i potega, i krolestwo sie naleza..ale przedtem byl XVI wiek, zloty wiek. Co dzis sie musi stac by lud wrocil do Boga, a bozki porzucil, bo to, ze cos sie stanie jest pewne...chyba,ze znow wbrew wszelkiej logice i zdziwieniu wrogow nastanie cud, Bog swojemu ludowi nie da zginac jak obiecal, nie ze wzgledu na lud, a swoja obietnice.
...a i przed rokiem 966, Polska, Lechia byla wielka, jest na to wiele dowodow z kronik nie tylko Polskich, ale niemickich, francuskich i innych, a ktore sa skrzetnie ukrywane...Krolowie Lechi 3 wydanie dostarcza mnostwa tego faktow.
Papier jest cierpliwy i zniesie jeszcze wiele wydań radosnej tfurczości umysłu Janusza Bieszka - ku uciesze poszukiwaczy historycznej sensacji i spisków.
"Cała ta rzecz pokazuje, jak niewiele mogą te wszystkie dywizje, którymi szczycą się możni tego świata. Cztery lata wystarczyły, żeby upadły cesarstwa, a mapa Europy zmieniła się nie do poznania. A plany przecież były zupełnie inne".
Kolejne prawicowe zafałszowywanie historii - tym razem w duchu chrześcijańskiej egzaltacji. To właśnie niespotykane w dziejach długoletnie starcie pułków, dywizji i armii sprawiło, że mapa Europy zmieniła się nie do poznania, a nie sam upływ 4 lat, podczas których niby nie wiadomo co się działo. To właśnie moc setek alianckich dywizji sprawiła, że moc dywizji niemieckich upadła - a i tak była ona nadal na tyle wielka, że gdyby nie wymóg rozbrojenia armii niemieckiej z rozejmu w Compiegne i obawa przed ponownym użyciem siły przez aliantów w obronie Polaków, to wojska niemieckie byłyby w stanie rozjechać młode państwo Piłsudskiego w trzy dni.
Wspomniał Autor o daninie krwi kilku pokoleń. Warto pamiętac, że ta ofiara hartowała Polaków, dodawała siły. Szkoda, że nie wspomniał o PRACY: rodzin, pedagogów, intelektualistów, księży i wspólnot zakonnych, stróżów języka i kultury, etc. Wolność (ta która przyszła w 1918 r. również) jest darem, wymodlonym - owszem. Warto jednak pamiętać, że o relacji łaski do ludzkiej wolności, ludzkiego działania, teologia poświęca odrębny traktat. A Polacy nie są narodem chłopców, którym niepodległość polityczna "spada z nieba".
Pan Bóg i Jego Córka, Matka i Oblubienica - Najświętsza Maryja Panna są bardzo, bardzo, baaardzo kochani, że dali nam tak piękną Ojczyznę Polskę, i to jeszcze WOLNĄ! Dzięki Ci Tato i Mamo!:-)❤
"Wolność przyszła jak dar, nie jak zdobycz" - racja, ale Pan Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze. Więc wolność jest darem zdobytym dzięki dobru, dzięki miłości, modlitwie, pracy itd. naszych przodków. Chwała im za to.
Kolejne prawicowe zafałszowywanie historii - tym razem w duchu chrześcijańskiej egzaltacji. To właśnie niespotykane w dziejach długoletnie starcie pułków, dywizji i armii sprawiło, że mapa Europy zmieniła się nie do poznania, a nie sam upływ 4 lat, podczas których niby nie wiadomo co się działo. To właśnie moc setek alianckich dywizji sprawiła, że moc dywizji niemieckich upadła - a i tak była ona nadal na tyle wielka, że gdyby nie wymóg rozbrojenia armii niemieckiej z rozejmu w Compiegne i obawa przed ponownym użyciem siły przez aliantów w obronie Polaków, to wojska niemieckie byłyby w stanie rozjechać młode państwo Piłsudskiego w trzy dni.