• Dremor_
    27.11.2019 19:31
    Dremor_
    Nie ma się co dziwić, że współczesna polska teologia leży na łopatkach, skoro nadal trzyma się takiego archaicznego modelu. Dziś większe osiągnięcia na polu teologii mają nawet Francuzi, Polacy wolą trzymać się z tyłu i nie biorą udziału w żadnej, nawet pomniejszej dyskusji teologicznej. A potem wielkie zdziwienie, że katolicyzm gdzieś nam "ucieka". I mówię to jako teolog z wykształcenia.
    • Bozydar128
      27.11.2019 20:31
      DREMOR Ty jako teolog, z teolog co pamiętam, kwestionowałeś istnienie diabła. Dziękuję takim "teologom". Byłem na teologii i widziałem tam ateistów, którzy mieli gdzieś Kościół. Francuska teologia to kpina, Kościół tam praktycznie nie istnieje. To jest parodia teologii i mało już zostało teologów z prawdziwego zdarzenia, takich jak o. Salij. Zresztą mylisz się, bo polska teologia obecnie tez idzie "zachodnimi" torami. W podręczniku od fundamentalnej miałem np. wynurzenia Edwarda Schillebeeckxa, potępione przez Kongregację Nauki Wiary. Autor podręcznika, który prowadził te zajęcia widać tego nie wiedział.
      • Dremor_
        27.11.2019 21:14
        Dremor_
        Owszem, kwestionowałem. Podobnie jak inne dogmaty. Na tym właśnie polega teologia, na stawianiu pytań i szukaniu odpowiedzi, by zbliżyć się do prawdy. Ograniczanie teologii z góry założonymi tezami przypomina rozmowy o astronomii z założeniem, że Ziemia jest płaska. To też przez wieki był dogmat w astronomii. Co do teologii francuskiej, to ma się ona o wiele lepiej, mimo zapaści tamtejszego Kościoła. W odróżnieniu od Salija tam szuka się prawdziwych odpowiedzi, zamiast ograniczać się do powtarzania w koło tego samego, jak u nas. A jakbyś nie wiedział, to ostatni polski teolog, czyli Karol Wojtyła wykształcił się właśnie na teologii francuskiej.
      • Dremor_
        27.11.2019 21:52
        Dremor_
        A odnośnie uwagi na temat Schillebeeckxa, trudno by polska, czy jakakolwiek inna teologia miała go odrzucić, skoro to on jest fundamentem współczesnej dogmatyki i jednym z najważniejszych ojców Soboru Watykańskiego II. A że został potępiony? Łatwiej wskazać tych ojców Soboru, których nie potępiono (konkretnie dwóch, Ratzinger i Rahner, a Rahner tylko dlatego nie został, bo był "swój" w dyskusji z Kungiem). Chcąc niechcąc, rozwijając teologię trzeba opierać się o myśl teologów "wyklętych", czy korzystać z dorobku protestantów. Jakby z nich zrezygnować to co zostanie? Salij z rozważaniami czy Jezus jadł budyń?
      • halinkaa
        30.11.2019 18:58
        nie w ilości traktatów rzecz tylko w dobrym ujęciu syntetycznym i bez logicznych zaprzeczeń w co drugim stwierdzeniu, mądrości chasydów takie dobre były, czemuż to brak im było przenikliwości o felerach własnej wspólnoty wyznaniowej dzięki czemu skończyli jak skończyli
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Sobota
noc
9°C Sobota
rano
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
wiecej »