Pojawił się w mediach społecznościowych związanych ze Stolicą Apostolską.
Traktat zobowiązuje też do zwiększenia współpracy i interoperacyjności armii francuskiej i polskiej.
Tam poczeka tam na zakończenie remontu w apartamencie w Pałacu Apostolskim.
Komentarz do artykułu, „Przepraszam Boba Dylana”. Wykasowany przez poprawnego ideologicznie cenzora GN.
Jestem dosyć dobrze zorientowany w tematyce muzyki satanistycznej. Komentarz ten napisałem w trosce o naszych słuchaczy. Proszę mi wierzyć, Bob Dylan jest naprawdę satanistą. Podobny charakter ma jego muzyka. Czynię staranie, aby naszych czytelników uwrażliwić na tego typu zjawiska. Cenzor usuwając mój komentarz, nie miał zapewne złych intencji. Proszę mi wierzyć, zło jest o wiele bardziej zakamuflowane, aniżeli nam się wydaje.
Wywiad Boba Dylana. Zawarłem pakt; i mój komentarz. Też usunięty.
Jestem zaprawionym w boju wojownikiem z szatanem. Wiedzmy o tym szatan, że mówi językiem zakamuflowanym. Demon po zdemaskowaniu go wypowie pochwałę pod twoim adresem, w którym ukryte będzie kłamstwo. O Bogu nie mówimy, jako głównodowodzący. Mówimy raczej Pan, Stwórca. Nie ma zwyczaju mówić o Bogu, jako głównodowodzący. Jest to charakterystyczny zwrot ukazania sposobu działania szatana. Bóg po prostu jest, Bóg nie dowodzi, bo nie musi dowodzić. Jest to typowy zwrot dla satanistów. Typowe określania wobec szatana. Czytam w wywiadzie, „zawarłem żelazny pakt”. Na pytanie, z kim odpowiada, „z głównym komendantem; głównodowodzącym”. Z Bogiem takich układów się nie zawiera. O Bogu tak się nie mówi: komendant, żelazny pakt. „Mam zamiar przybyć w miejsce, w którym jestem teraz”. Mówi Dylan przedtem. Zdanie bez sensu. Bob Dylan zawarł naprawdę pakt z diabłem i to demon tak go męczy. Gania po całym świecie i daje koncerty, tak naprawdę męcząc siebie i innych, bo już nikt o czystej duszy nie chce go słuchać. Podobna jest sytuacja z muzykami Rolling Stones i King Crimson. Nie ma Pan Redaktorze, za co przepraszać. Dokonałem wielu egzorcyzmów. Znam sposób mówienia szatana. Rozpracowałem bardzo dobrze jego sposób mówienia. Zaprawiony w boju z szatanem. Choć bardziej jestem demonologiem, aniżeli egzorcystą.
Pozdrawiam. Z Bogiem. Głodny kruk.