Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
> Drugim problemem ... jest wg s. Potrzebowskiej niechęć niektórych prężnych młodych grup charyzmatycznych do współpracy ... To błąd, ponieważ niektóre z tych grup, z młodymi liderami, odchodzą w kierunku popularnej obecnie pentekostalizacji. To głównie ludzie młodzi, studenci i 30-latkowie, którzy nie chcą należeć do struktur.
Ale przecież podziały i odchodzenie od zdrowej nauki Kościoła to charakterystyczna cecha tzw. "ruchów charyzmatycznych" i ogólnie protestantyzmu. Siostra Potrzebowska najwyraźniej nie rozumie, albo nie chce zrozumieć, że sam ruch jest protestancki, a więc zły ze swojej natury, że jego korzeniem jest odrzucenie religii objawionej, w tym Objawienia Bożego i Kościoła. Jest to rodzaj gnozy, która od początku była wrogiem religii objawionej, a która zastępuje Boże objawienie gnostyckim poznaniem, jakimiś wewnętrznymi poznaniami, czy po prostu uczuciami.
Siostra sama w tym ruchu uczestniczy, a krytykuje innych, którzy idą trochę dalej i są bardziej konsekwentni. Skoro korzeń ruchu jest zły, zły będzie cały ruch, złe będą jego owoce im dalej się w tym zabrnie, i nie można mówić dotąd jest dobrze, a dalej źle.
W Kaliszu w wielskie hali sportowej odbyło się spotkanie z protestantem, Rendy Clarkiem, guru światowego pentakostalizmu. Ze sceny przemawiał polski charyzmatyk, minuta 38ma i np. twierdził, że wierzy w jeden Kościół i w ... rodzinę, jakby rodzina była przedmiotem wiary, twierdził dalej, że materiały propagandowe protestantów nie mogą być złe, bo to też "dzieci Boże" - a więc nie ma już herezji, wszyscy mają rację niezależnie od wyznania. A najgorsze jest to, co mówi pewna "charyzmatyczka" zaraz potem, że ma doświadczenie "narodzenia na nowo", że Bóg uwalnia od "ducha związania jakąś religią , kościelnością". Czyli widzimy tutaj to gnostyckie oderwanie się od religii objawionej, czyli od Ewangelii i od Kościoła.
To jest czyste diabelstwo! I wielki grzech mają ci pasterze Kościoła, którzy nie bronią swoich owiec przed pentakostalizmem. A jeszcze większy grzech mają ludzie Kościoła, którzy to wielkie zło promują.