Przedwczoraj GN na www. podawał, że PiS ma 50,2 % poparcia i ,,,, itd. Dziś nagle jakby Redakcja Szanowna z sataysfakcją podaje o spadku na 38 % ! skoro tyle warte sa wg Państwa sondaże to po co je podawać?
Elektorat PiS czuje, że PiS bardziej troszczy się o mniejszości w Polsce i dobre samopoczucie innych narodów niż o jego rdzennych mieszkańców i katolików. Słabe stawanie w obronie Polski, tłamszenie badań historycznych wbrew prawu państwowemu i religijnemu, fundowanie za grube miliony miejsc pamięci i kultury narodu żydowskiego a żałowanie grosza na polskie cmentarze historyczne czy muzea, marnowanie grubych budżetów w PFN, brak promocji kultury polskiej i katolickiej, niejednoznaczne wypowiedzi ministra spraw zagranicznych, traktowanie elektoratu jak niepełnosprytnego umysłowo... to budzi niesmak i niepokój Polaków.
Zalezy, kogo sie pyta. Na zebraniu PO bedzie malo zwolennikow PiS i odwrotnie, oversampling do potegi. Socjotechniki, w tym sondaze, sluza konstrukcji spolecznej rzeczywistosci, czesto play-for-pay.
Przed kilkoma dniami w innej sondazowni PiS miał 50 procent wiec co firma sondazowa to inny zwyczaj, czyt. Inny wynik:-) w tym najbardziej mnie dziwi dużą zwyżka dla PO. Z jakiej to paki?;-)
Ile sondażowni, tyle wyników badania opinii publicznej. Pytanie, na ile można im wierzyć. Jak to możliwe, że w lutym dwie sondażownie przeprowadzają badania, których wyniki bardzo od siebie odbiegają?
mają to co chcą i na co zasługują, bo to jest bardziej porażka pis niż zwycięstwo po. Opozycja nie ma dzisiaj nic do zaoferowania, natomiast pis rozsiadł sie wygodnie. PiS wychodzi z założenia, że wszystko zrobi się samo, wszystko maluje na czarno(opozycja)-biało(my). Do tego dochodzą jeszcze historie Smoleńskie, które (mam takie wrażenie) pogrzebią w końcu pis. PiS nawet mając rację i robiąc słusznie zrobi to w taki sposób, żeby zrobić szum i to dość niezdrowy. Do tego niby lansują się na partię katolicką, biegają po kościołach, jeżdżą do Torunia(po co?!), a gdy przychodzi czas na próbę (ustawa antyaborcyjna) to oni robią z siebie liberałów...
Może warto by jednak zacząć cytować Marcina Pałace choćby. On podaje średnia ze zdecydowanych osób, dla wszystkich sondaży w miesiącu. Wystarczy dodać jego wyliczenia z pojedynczego twitta.
Nawet jeśli są to w miarę realne dane (bo w końcu to sondaż), to oznacza, że Polacy są delikatnie mówiąc bardzo niestabilni w swoich wyborach i żaden sondaż nie przewidzi co zrobią gdy do wyborów dojdzie. Taka wielka różnica w tak krótkim czasie oznacza, że byle wydarzenie może zrobić wielkie przetasowanie w głosowaniu.
Trudno mówić o stabilności, kiedy partia rządząca najpierw zaczyna z górnego C, a im dłużej trwa przy władzy, zaczyna przesuwać się w kierunku opozycji jeśli chodzi o sposób rządzenia... Wyborcy mają prawo czuć się co najmniej mocno zaniepokojeni sposobem sprawowania władzy i traktowaniem ludzi jak głupców, którzy potrzebni są tylko raz na cztery lata, by oddać głos.
Oczywiście to prawda. Chodziło mi o to, że biorąc pod uwagę nastroje nie da się absolutnie przewidzieć co zrobią wyborcy jak dojdzie do głosowania. Proszę jednak też zauważyć, że jeśli ludzie są zawiedzeni tym, że jak to Pan określił PiS "zaczyna przesuwać się w kierunku opozycji jeśli chodzi o sposób rządzenia" to nie powinni swych głosów oddać na PO, a przecież wg tego sondażu tak się właśnie stało. Moim zdaniem to dowodzi po raz kolejny, że trzeba ludziom koniecznie przypomnieć, że mają do wyboru więcej niż dwie, ba! więcej niż 5 partii i że nawet jeśli koniecznie chcą głosować przeciw PiS to nie muszą wybierać PO (i odwrotnie).
byla glosna sprawa bp. Michalika.Tez bezmyslnie obarczyl dzieci wina za pedofilie.Ale zrozumial ,wyszedl i przeprosil.Sprawe jak gentelmen zamknal.Morawiecki brnie nadal,coraz glebiej.Wstydu nie ma.
to nie tylko w Polsce to tak dziala bo wszedzie tak jest.Dlatego politykow,ktorzy z tego korzystaja uwazam za..cyt ."kanalie".Nazywaja tak publicznie innych jednak sami nimi sa wykorzystujac i podsycacjac uprzedzenia i obawy i nakierowywujac je co najbardziej jest podle na poranione juz ofiary wojen..
Proszę jednak też zauważyć, że jeśli ludzie są zawiedzeni tym, że jak to Pan określił PiS "zaczyna przesuwać się w kierunku opozycji jeśli chodzi o sposób rządzenia" to nie powinni swych głosów oddać na PO, a przecież wg tego sondażu tak się właśnie stało.
Moim zdaniem to dowodzi po raz kolejny, że trzeba ludziom koniecznie przypomnieć, że mają do wyboru więcej niż dwie, ba! więcej niż 5 partii i że nawet jeśli koniecznie chcą głosować przeciw PiS to nie muszą wybierać PO (i odwrotnie).