W Kosciele Katolickim to sakramentu małżnstwa udzielają sobie nupturienci wobec świadka urzędowego, którym jest kapłan. Moglibyście poprawiać depesze pisane przez ignorantów
wyluzuj, nie jesteś na wykładach w seminarium i te popisy z nazewnictwa niesmaczne są!jesli na religii księża nie wbijają do głow jakiś nazw tzn, ze dla szarego człowieczka nie ma to znaczenia. na kazaniach księża tez jakos mowia jężykiem zrozumiałym dla wiernych.
Kochana Redakcjo. Ja wiem, że mowa potoczna to mowa potoczna ale na pewno niejeden kanonista czy teolog "dostaje szału" na słowa "udzielił ślubu"! :) Przypominam, że małżonkowie sami sobie udzielili ślubu a Papież tylko pobłogosławił i to jest najpiękniejsze w tym sakramencie i szkoda, że tylu tego nie widzi i nie szanuje. Pozdrawiam serdecznie. Z Panem Bogiem.
Napisano, czy przepisano? Jest różnica między napisaniem, a (bezmyślnym) przepisaniem.. Co nie zwalnia redaktorów GN z myślenia i poprawiania błędnych sformułowań.
No i jak tu nie kochać takiego papieża, który zjawia się niespodziewanie by udzielić ślubu niespodziewającej się takiego wyróżnienia parze młodych. W świat poszedł kolejny przekaz o cudownym papieżu, który troszczy się o każdą owieczkę. Ale, ale...., a co z odpowiedzią na Dubia? Kardynałowie czekają ponad 2 lata.Wierni katolicy również.
Rety, katolicki portal i to takiej rangi, a piszecie o udzieleniu ślubu przez kapłana.. ja rozumiem, że Papież "cokolwiek zwiąże na ziemi, będzie związane w niebie" ale mam nadzieję, że jednak ślubu - w rozumieniu sakramentu małżeństwa, to Franek im nie udzielił :-P
nie czepiajcie się ! od wiekow mowi się tak a nie inaczej! jakby napisano czy mówiono ze Papież czy ksiądz Z parafii poblogoslawił młodych, to jakby to się miało do skramentu ? ludzie nie rozumieliby o co właściwie chodzi, , bo blogoslawic można zawsze i wszędzie, wszystkich i wszystko.
Czepiać się nie czepiać. Ale kiedy to dotyka natury małżeństwa! A rozwój wiary to także wychowanie chrześcijańskie i formacja chrześcijańska, także ta intelektualna. Narzeczeni udzielają sobie sakramentu i to wiemy, i trzeba tak tego nauczać! Ludzie nie rozumieją, bo i nie mają szansy zrozumieć, jeśli się ciągle błędnie mówi czy pisze. Ludzie naprawdę są inteligentni i zrozumieją, tylko trzeba ich właściwie formować: że papież czy ksiądz pobłogosławił w imieniu Boga małżeństwo, które zawarli!
Trzeba się czepiać, aby nie pogłębiać błędnego rozumienia. Tak samo jak mówienie "ksiądz odprawił Mszę", gdy w kościele było wielu wiernych. Klerykalizm, klerykalizm,...
Uważam, że to nietakt wobec pary młodej. Wyobraźcie sobie, że znacie księdza, który jest Wam drogi, wiele razy Wam pomagał i marzyliście, żeby pobłogosławił związek małżeński. Na uroczystość niespodziewanie przychodzi biskup i zakłada z góry, że jego pojawienie się jest "wspaniałą niespodzianką".
Ale, ale...., a co z odpowiedzią na Dubia? Kardynałowie czekają ponad 2 lata.Wierni katolicy również.