Wcześniej była to informacja z Vatican News, a teraz z KAI. W obu przypadkach jest to opis trochę histerycznej reakcji włoskiej uczonej, której się wydaje, że brytyjscy uczeni to ateiści, chociaż są oni katolikami.
Przeczytałem pełno książek o całunie, nawet artykuły ateistów. 90% badań potwierdza prawdziwość całunu, 10 % zaprzecza. Do dzisiaj nikt!!! nie wykonał podróbki co mnie najbardziej przekonuje, że to nie falsyfikat Natomiast rozumiem, że ateiści muszą sobie jakoś udowodnić, że mają rację, argumenty na poparcie swoich poglądów. Ja też bym tak robił, żeby nie zwariować hehe;-)
Dobra, to pytanie za 100 punktów, czemu Całun ma ślady krwi, skoro żydowskie prawo wyraźnie zakazuje owijania zakrwawionego ciała? Ciało ma być obmyte z krwi, a jeśli ma być pochowane razem z krwią, to należy owinąć je dodatkową tkaniną, tak, by krew nie splamiła całunu pogrzebowego.
Kompletnie nie rozumiem tytułu, zważywszy, że zespół badaczy z Liverpoolu był kierowany przez Matteo Borriniego, który jest wierzącym i praktykującym katolikiem, który nie wstydzi się swojej wiary.
Kompletnie nie rozumiem tytułu, zważywszy, że zespół badaczy z Liverpoolu był kierowany przez Matteo Borriniego, który jest wierzącym i praktykującym katolikiem, który nie wstydzi się swojej wiary.