Do tych co zagłosowali na: stanowczo zbyt dużo i mam tego dość Jakby zgineła, zginoł tam Twój bliski przyjaciel, przyjaciółka też miałabyś,miałbyś tego dość? Albo ktoś z rodziny?
Gdyby zginął ktoś dla mnie najbliższy pragnąłbym ciszy , skupienia a denerwowałby mnie gwar i prostactwo wokół tej śmierci. A tymbardziej gdybym wiedział ,ze - jak w przypadku tej katastrofy smoleńskiej" - tworzy się wokoł tej śmierci całą plejadę podłych i ordynarnych kłamstw i wykorzystuje się je dla złych politycznych celów.
Za dużo szumu medialnego różnych"ekspertów" nie znających sie na lotnictwie i w tym temacie związanych. Jedni miast głosić"Słowo Boże",to wygadują rozmaite"bzdety",aż się"zwierzyna już śmieje.
Przede wszystkim odczuwa się wyraźny lęk przed odsłanianiem prawdy. Nie chcę lansować żadnej teorii spiskowej, ale to, co zrobiły dotychczasowe "komisje" nie wzbudza we mnie zaufania, że faktycznie szło o prawdę, skoro podstawowe dowody zostały poza ich zasięgiem.
stanowczo zbyt dużo i mam tego dość
Jakby zgineła, zginoł tam Twój bliski przyjaciel, przyjaciółka też miałabyś,miałbyś tego dość? Albo ktoś z rodziny?
nie znających sie na lotnictwie i w tym temacie związanych.
Jedni miast głosić"Słowo Boże",to wygadują rozmaite"bzdety",aż się"zwierzyna już śmieje.