"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.
pozdrawiam
Owszem, o ile nie jest to sex-shop katolicki, można w nim także kupić pornografię, za to katolicki sklep z "gadżetami", który tego typu filmów nie ma w ofercie, pozwala ubogacić własne, małżeńskie życie seksualne bez wspierania przemysłu pornograficznego.
Natomiast do alkowy idzie się po wizycie w sex-shopie :-)
Film erotyczny z definicji wymusza przedmiotowe wykorzystanie ciała aktorów, więc nigdy nie będzie katolicki. Co do night clubu - nie mam pewności czy erotyczne tańce są obowiązkowym elementem każdego takiego lokalu, ale jeżeli tak - to również tancerki sprzedają seksualność i "chrześcijańskości" upchnąć się w nim nie da. W "katolickim sex-shopie" nie ma nic, co przeczyłoby katolickiej etyce seksualnej, ale jednak w ofercie są przedmioty związane z seksem - więc jak się ma nazywać?