Wystąpić i co dalej? Pewnie że UE nie jest idealna i w ostatnim czasie jakoś się zagubiła w pierwotnych założeniach. Ale z drugiej strony wiele inwestycji by nie powstało bez wsparcia funduszy europejskich. Wielu rolników nie poprawiłoby bytu bez dopłat. Widzę to na co dzień w mojej okolicy. A mając takie przepisy wyborcze i takich polityków, którzy dzięki tym przepisom utrzymują się przy władzy od 1989 roku, nic lepszego mieć nie będziemy. Moim zdaniem więc UE jest mniejszym złem.
Z naszej odpowiedzialności i głupoty nikt nas nie zwolni. Zarówno w unii, jak i poza nią, jej owoce będą podobne. Czasami mam wrażenie, że my, w tym dążeniu wyprzedzamy unię.
Referendum byłoby uzasadnione, gdyby Polska miła terytorium położone daleko poza Europą gdzieś na innej galaktyce. Ale w tej rzeczywistości wystąpienie z UE byłoby bez sensu. Wymierne korzyści z przynależności łatwo jest określić, natomiast ich brak oddalił by nas z od postępu najwyższej cywilizacji Europy. Jeśli ktoś wierzy w ewentualną suwerenność Polski po wystąpieniu z UE, to jest w błędzie.
Wystąpić jak najprędzej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!