Bractwo Muzułmańskie ma w swym ręku pełnię władzy.
Egipt jest w poważnym niebezpieczeństwie. Bractwo Muzułmańskie ma w swym ręku pełnię władzy. Nikt już nie zdoła go powstrzymać – uważa rzecznik prasowy Kościoła katolickiego w tym kraju ks. Rafic Greiche. Odniósł się on tym samym do ostatnich dekretów prezydenta Morsiego, który poszerzył swoje uprawnienia, stając się w rzeczywistości nowym dyktatorem Egiptu. Zdaniem Kościoła decyzje te przesądzają o przyszłości kraju. Radykalni islamiści umiejętnie podszyli się pod arabską wiosnę i stopniowo udało się im przejąć pełnię władzy w kraju. Obawiamy się narzucenia społeczeństwu prawa szariatu i dyktatury islamistycznej mniejszości – oświadczył ks. Greiche.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".