Protesty przeciwko wpływowi islamistów na kształt nowej konstytucji.
W Egipcie rozpoczęły się rozmowy na temat nowej konstytucji, która m.in. będzie regulowała relacje państwo-religia. Jest bardzo prawdopodobne, że islamskie prawo religijne (szariat) uzyska wyższą rangę w prawie państwowym. Setki mieszkańców Kairu protestowały 28 marca przeciwko wpływowi radykalnych muzułmanów i wojskowych na Zgromadzenie Konstytucyjne. 70 ze 100 członków tego ciała należy do Bractwa Muzułmańskiego lub ekstremistycznej partii salafistów, jedynie 5 członków to chrześcijanie.
Konstytucja ma powstać do końca maja, kiedy to w kraju odbędą się wybory prezydenckie. Jest bardzo prawdopodobne, że wygra je członek Bractwa Muzułmańskiego. Ostatnio ugrupowanie zdaje się zmieniać stanowisko w tej sprawie: wcześniej BM miało nie wystawiać własnego kandydata, jednak ostatnio sekretarz generalny stronnictwa, Amr Darrag, powiedział brytyjskiemu pismu „The Times”, iż „w Bractwie jest wielu kompetentnych ludzi”, którzy mogliby pełnić najwyższy urząd w kraju.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.