Rząd Izraela wstrzymał kontrowersyjną budowę meczetu w Nazarecie - powiedział minister spraw zagranicznych tego kraju Szimon Peres. "Zdajemy sobie sprawę, że chrześcijanie obawiają się budowy meczetu, staramy się więc znaleźć rozwiązanie tego problemu. Wstrzymaliśmy budowę do czasu, kiedy osiągniemy kompromis lub podjęte zostaną inne alternatywne kroki" - oświadczył minister w Watykanie.
Rząd Izraela wstrzymał kontrowersyjną budowę meczetu w Nazarecie - powiedział minister spraw zagranicznych tego kraju Szimon Peres. "Zdajemy sobie sprawę, że chrześcijanie obawiają się budowy meczetu, staramy się więc znaleźć rozwiązanie tego problemu. Wstrzymaliśmy budowę do czasu, kiedy osiągniemy kompromis lub podjęte zostaną inne alternatywne kroki" - oświadczył minister w Watykanie.
Szef izraelskiej dyplomacji dodał, że rząd uczyni wszystko, aby nie obrazić uczuć chrześcijan. Wyraził również wdzięczność Janowi Pawłowi II, który w swym orędziu na Światowy Dzień Pokoju potępił terroryzm, mówiąc, że jest on grzechem przeciwko Bogu i ludzkości.
11 grudnia podczas wizyty we Włoszech Peres chciał spotkać się z Papieżem. Niestety ze względu na napięty plan zajęć Ojca Świętego w tym dniu nie mogło dojść do spotkania.
Trwająca od trzech lat budowa meczetu w Nazarecie naprzeciwko bazyliki Zwiastowania NMP jest przyczyną wielu nieporozumień i ostrych konfliktów między chrześcijanami a muzułmanami. Przeciwko budowie i uległości władz izraelskich wobec wyznawców islamu protestowały wielokrotnie zarówno Watykan, jak i Kościoły chrześcijańskie na Bliskim Wschodzie. Przeciwni temu są także przedstawiciele innych religii i niektóre koła islamskie.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.