W niedzielę będziemy modlić się o pokój, roztropność przywódców i o wielką cierpliwość i wytrwałość ludzi na Ukrainie - powiedział dziennikarzom kard. Józef Glemp, Prymas Polski.
Dodał, że po obecnych wydarzeniach, Ukraina już nigdy nie będzie taka sama. 5 grudnia w Polsce obchodzony będzie Dzień Modlitwy za Kościół na Wschodzie, w tym roku w sposób szczególny za Ukrainę. Ks. Prymas stwierdził, że podziwia równowagę, jaką zachowują Ukraińcy w swoich dążeniach do państwa demokratycznego - ich upór i chęć rozstrzygnięcia konfliktu bez rozlewu krwi. - To bardzo mądre i poważne zachowanie i przy takiej postawie możemy oczekiwać dobra - mówił. Jego zdaniem Ukraina nie tylko się zjednoczy i zostanie państwem demokratycznym, ale w przyszłości będzie aspirowała do Unii Europejskiej. - Po tych wydarzeniach Ukraina już nigdy nie będzie taka sama, te procesy już się nie odwrócą - stwierdził. Ks. Prymas podkreślił, że wpływ na przebieg zmian na Ukrainie mają mieszkający tam na stałe Polacy, którzy posiadają doświadczenia podobnych dążeń ze swojej ojczyzny, a jednocześnie kochają kraj, w którym teraz żyją. Kard. Glemp apelował o modlitwę w intencji bezkrwawych zmian na Ukrainie i o to, by zapanowała tam demokracja uwzględniająca potrzeby ludzi wierzących.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.
Ich autor jest oskarżony o seksualne i psychiczne wykorzystywanie kobiet.
Brakuje lekarstw i miejsc, w których mogliby schronić się ludzie...