Nieznani sprawcy ostrzelali samochód, którym jechał chaldejski biskup pomocniczy w Bagdadzie, Shlemon Warduni. Nikt nie został zabity ani ranny.
Samochód był jednak podziurawiony serią z broni maszynowej. Muzułmanie, którzy udzielili biskupowi pomocy stwierdzili, że „cudem uniknął on śmierci i że uratował go krzyż, który nosi na szyi”. Według biskupa Warduniego nie on był celem terrorystów. Najprawdopodobniej jednak była to próba zastraszenia hierarchy. Bp Warduni jechał na spotkanie z byłym nuncjuszem apostolskim w Iraku Fernando Filonim. Strzały padły, gdy zaczął wyprzedzać jadącego przed nim dżipa. Chaldejski biskup pomocniczy w Bagdadzie podkreślił, że to co się mu przydarzyło jest doskonałym odbiciem sytuacji panującej w Iraku, gdzie bez przerwy giną niewinni ludzie.
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.