Argentyńska agencja katolicka AICA obchodzi złoty jubileusz.
Utworzona przez tamtejszy episkopat w trudnym okresie prześladowań pierwszy tygodniowy biuletyn opublikowała 11 czerwca, równo 50 lat temu. Gdy w Argentynie podpalano kościoły, a nawet kurię w Buenos Aires, biskupi nie mieli innej możliwości przemawiania własnym głosem jak poprzez swoje media. Zadaniem agencji było przygotowywanie serwisów dla gazet, biuletynów parafialnych i diecezjalnych oraz dla stacji radiowych. Z czasem rosła też liczba prenumeratorów, szukających informacji niedostępnych gdzie indziej. Od 10 lat agencja AICA ma własną stronę internetową. Pięć razy w tygodniu (od poniedziałku do piątku) przygotowuje nieodpłatny serwis wiadomości z życia Kościoła w Argentynie i na świecie. Miguel Woites, który przez pierwszych 10 lat był jej redaktorem naczelnym, a przez następne 40 lat dyrektorem generalnym pamięta wiele trudności, przez które trzeba było przechodzić. Wspomina, że nie raz myślał by zostawić tę pracę, ze względu na kłopot z utrzymaniem rodziny. „Jednak kiedy przyłożyłem rękę do pługa nie mogłem oglądać się wstecz. Nasza zasługa – podkreśla dyrektor generalny - polega tylko na tym, że byliśmy narzędziem w rękach Boga i hierarchii”.
Uznany winnym zdrady stanu, zbrodni wojennych, spisku oraz organizowania powstania wspólnie z M23.
Leon XIV ostro skrytykował politykę imigracyjną administracji Trumpa.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".