Karykatury wizerunku Mahometa opublikowane przez Rzeczpospolitą mogły obrażać uczucia religijne - wynika z opinii biegłych, którą sporządzono na potrzeby śledztwa warszawskiej prokuratury - podaje Rzeczpospolita.
Prokuratura ujawniła, że opinia biegłych orientalistów nie jest jednoznaczna, jednak wynika z niej, że wyznawcy islamu mogli poczuć się obrażeni. Śledczy zamierzają przesłuchać w sprawie jeszcze jednego świadka, a potem podejmą decyzję o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia bądź umorzeniu całej sprawy. Możliwe, że stanie się to w lipcu. Dwie karykatury "Rz" przedrukowała w lutym z duńskiej gazety, był to jej głos w ogólnoświatowej debacie o granicach wolności wypowiedzi. Po publikacji do prokuratury wpłynął szereg doniesień o przestępstwie, jedno z nich pochodziło od Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce. Prokuratura Krajowa zleciła śledztwo Prokuraturze Rejonowej Warszawa Ochota. Za obrazę uczuć religijnych innych osób, publiczne znieważanie przedmiotów czci religijnej lub miejsc kultu religijnego grozi do dwóch lat więzienia.
- Trenował u mnie dwa lata. Rozpoznałem go, kiedy stanął na balkonie bazyliki Świętego Piotra.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.