Kijowscy chrześcijanie postanowili każdego 13. dnia miesiąca modlić się wspólnie na placu obok soboru św. Zofii o wzmocnienie miłości i pojednania w społeczeństwie ukraińskim - podaje Nasz Dziennik.
Zdecydowali o tym po wtorkowym spotkaniu na placu Niepodległości w Kijowie. Uczestnicy tej inicjatywy chcą się spotykać pod hasłem: "Wschód i Zachód razem pod opieką Najświętszej Bogarodzicy". Wspólna modlitwa prawosławnych i katolików ma pomóc Kościołom na Ukrainie w osiągnięciu porozumienia i uświadomić wszystkim, że zadaniem chrześcijan jest służba sprawie pojednania społeczeństwa w Bogu - uważa Rada Koordynacyjna Ruchu Świeckiego za Jedność Kościołów. Na Ukrainie nadal panują napięte relacje między Kościołami prawosławnymi patriarchatu kijowskiego i moskiewskiego, które od momentu odzyskania niepodległości przez państwo nie mogą dojść do porozumienia.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.