Swoistym rachunkiem sumienia dla Kościoła w Nigerii były obchody 25. rocznicy wizyty w tym kraju Jana Pawła II.
Nawiązując do przesłania pozostawionego Nigeryjczykom przez Papieża podkreślono, że większą troską należy objąć rodziny i młodzież. Biskupi wskazali, że zawsze silna na kontynencie afrykańskim instytucja rodziny ostatnimi czasy zaczyna przeżywać kryzys. Jest on spowodowany przemianami społecznymi wywołanymi m.in. urbanizacją i pogłębianiem się przepaści między biednymi a bogatymi. Z kolei młodzież coraz bardziej poddaje się promowanej przez media „kulturze braku wartości”. Uczestniczący w jubileuszu kard. Ivan Dias przypomniał Kościołowi w Nigerii, że antidotum na obecne kryzysy może stanowić sięganie do Ewangelii i odważna ewangelizacja. Nawiązując do bolesnej historii tego kraju zauważył, że prześladowania wzmocniły wiarę nigeryjskich chrześcijan. Także dziś, trudności mają być zachętą do prowadzenia odnowionego życia wiary – stwierdził prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Jako busolę na tej drodze wskazał chrześcijanom Nigerii Eucharystię i różaniec.
Uznany winnym zdrady stanu, zbrodni wojennych, spisku oraz organizowania powstania wspólnie z M23.
Leon XIV ostro skrytykował politykę imigracyjną administracji Trumpa.
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".