Policja zapobiegła kolejnemu atakowi na chrześcijańskiego duchownego w Turcji.
Jak podała agencja AFP, powołując się na miejscowe źródła prasowe, ofiarą niedoszłego zabójcy miał paść protestancki pastor Ramazan Arkan pracujący w mieście Antalya na południu kraju. Aresztowany przed tamtejszym kościołem dwudziestolatek, którego ujawniono jedynie inicjały imienia i nazwiska, zamierzał duchownego pchnąć nożem. Przedtem pastor otrzymywał wiele pogróżek pod swoim adresem. Jak przyznał policji sam zamachowiec, zamierzał on zabić pastora ze względu na jego działalność misyjną, która rzekomo miała mieć zgubny wpływ na turecką młodzież.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.