Rosną nadzieje na pokój w regionie afrykańskiego jeziora Kiwu. Konferencja pokojowa w Gomie zakończyła się podpisaniem tzw. „zobowiązania do przerwania ognia". Może to doprowadzić do zakończenia trwającego od 10 lat konfliktu.
Jednak znawcy afrykańskich realiów podkreślają, że czas pokaże, czy będzie to oznaczać prawdziwy pokój dla Demokratycznej Republiki Konga i sąsiedniej Rwandy. Zdaniem kongijskiego episkopatu walki w regionie Kiwu są wojną gospodarczą, w której w grę wchodzi eksploatacja tamtejszych bogactw naturalnych, w tym bogatych złóż diamentów. To sprawia, że podpisane w Gomie zobowiązanie o przerwaniu walk przyjmowane jest z chłodnym optymizmem.
Rozmawiamy o aneksji Zachodniego Brzegu - oświadczył premier Izraela Benjamin Netanjahu.
Orszak ma przypominać historyczną postać Świętego Mikołaja - biskupa Myry.
W nowej strategii USA skrytykowano też m.in. podejście państw europejskich do wojny w Ukrainie.
W Gruzji niedługo nie będzie partii opozycyjnych, ponieważ zostaną zdelegalizowane - uważa ekspert.