Czym jest życie? Czym jest śmierć? Jak żyć, jak umrzeć? - te pytania Benedykt XVI podjął także, odwiedzając rano Międzynarodowe Centrum Młodzieżowe św. Wawrzyńca w pobliżu Watykanu. W improwizowanej homilii Papież mówił o dwóch wymiarach życia: biologicznym i duchowym.
Pierwszy, choć dla człowieka niezbędny, nie zaspokaja wszystkich jego potrzeb. Nawet gdyby nauka odkryła eliksir nieśmiertelności, zapewniający fizyczną nieśmiertelność, nie zdoła tym ugasić najgłębszych ludzkich pragnień i aspiracji – zauważył Papież. Jako istota chcąca poznać wszystko, człowiek dąży do nieskończoności, nawiązuje relacje przyjaźni i miłości. Poza wymiarem poznawczym istnieje nieodłączny od niego wymiar miłości, poprzez który człowiek zbliża się do źródła życia. „Pić ze źródła życia i wejść w komunię z Nieskończoną Miłością, która jest źródłem życia, oznacza pozostawanie w komunii z samym życiem oraz przekroczenie progu śmierci, gdyż i po niej żyjemy życiem prawdziwym – mówił Papież. – Ojcowie Kościoła nazywali Eucharystię lekarstwem nieśmiertelności. I tak właśnie jest. W Eucharystii wchodzimy we wspólnotę ze zmartwychwstałym Ciałem Chrystusa. Wchodzimy w przestrzeń życia po zmartwychwstaniu. Pozostajemy w komunii z tym Ciałem, które ożywia życie nieśmiertelne. W ten sposób na zawsze pozostajemy w przestrzeni samego życia”. Benedykt XVI nawiązał do tragicznych doświadczeń jeńców wojennych, którzy byli w Rosji po więcej niż 10 lat, cierpiąc zimno i głód. Po powrocie przyznawali oni, że zdołali przeżyć, gdyż wiedzieli, że ktoś na nich czeka. „Oczekująca miłość była lekarstwem życia na wszelkie zło – powiedział Ojciec Święty. – Wszyscy jesteśmy oczekiwani. Bóg nas oczekuje. I nie tylko oczekuje: jest obecny i prowadzi nas za rękę. Podejmijmy tę Bożą dłoń, prośmy go o prawdziwe życie w obfitości, abyśmy i naszym współczesnym mogli przekazać prawdziwe życie, życie w obfitości”.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.